- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (99 opinii)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (160 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (74 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (115 opinii)
- 5 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (12 opinii)
- 6 Nowe zatoki na styku dwóch gmin (55 opinii)
W Gdańsku będą jeździć odkryte autobusy. Sporo zmian w Śródmieściu
W maju na ulicach Gdańska pojawi się nowa, skierowana głównie do turystów linia autobusowa. Kursujące co pół godziny autobusy z odkrytym dachem - wzorem zachodnich miast - będą kursować wokół centrum i pokazywać turystom największe zabytki i najpopularniejsze miejsca w Gdańsku. Zmian w ścisłym centrum będzie jednak więcej.
Autobusy "Hop On Hop Off & Visit Gdansk", bo tak się będzie nazywać nowa linia, będą kursować co 30 min. (18 kursów dziennie), a na pokładzie pomieszczą w sumie 30 osób, które o najpopularniejszych zabytkach i miejscach w Gdańsku będą mogły słuchać w ośmiu językach. Pojazdy będą przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. To pierwsza tego rodzaju linia autobusowa w kraju.
Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje (dawniej ZKM) wkrótce ogłosi przetarg na zakup trzech nowych pojazdów, które dzięki rozkładanemu dachowi będą mogły być wykorzystywane całorocznie np. przy wizytach biznesowych.
24-godzinna wejściówka kosztować będzie 45 zł (ok. 10 euro). Bilety będzie można kupić w Internecie, a także w Punktach Informacji Turystycznej, na dworcach czy lotnisku. Cena nie wydaje się niska, choć w porównaniu do miast, gdzie autobusy wożą turystów w podobnej formule, w Gdańsku będzie nieco taniej (dla porównania w Pradze czy Amsterdamie podobny bilet kosztuje ponad 20 euro). Jak powiedział nam Łukasz Wysocki, prezes Gdańskiej Organizacji Turystycznej, trwają prace nad stworzeniem nieco tańszego pakietu dla mieszkańców Gdańska, ale na konkretne decyzje w tej kwestii trzeba jeszcze poczekać.
Pierwsze kursy odkrytych autobusów mają ruszyć już w maju, ale inauguracja może się przesunąć na czerwiec, ze względu na ewentualne opóźnienie rozstrzygnięcia przetargu. Linia w tym kształcie ma kursować nawet do końca października.
Sporo zmian w Śródmieściu
Podczas czwartkowej konferencji prasowej, na której zapowiedziano inaugurację nowej linii, zaprezentowano też plany zmian w Śródmieściu. A tych w 2017 r. nie będzie brakować.
- Naszą główną ideą jest ożywienie ulic Głównego i Starego Miasta. Chcemy podnosić atrakcyjność tego szczególnego miejsca dla mieszkańców i turystów. Stąd też nasze działania przy zagospodarowaniu podwórzy, co będziemy kontynuować także w tym roku. Ponadto inwestujemy w infrastrukturę parkingową, wymieniamy parkomaty, stawiamy nowe kosze na śmieci, porządkujemy kwestie ogródków gastronomicznych i nie ustępujemy w walce z nielegalnym handlem - mówi Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
Tegoroczne zmiany rozpoczną się remontem ul. św. Ducha , gdzie pojawi się nowa brukowana nawierzchnia, zostanie też przebudowana sieć wodno-kanalizacyjna, pojawi się dodatkowa mała infrastruktura. W tym roku prace obejmą też ul. Złotników , Przędzalniczą , skrzyżowanie Podmłyńskiej z Podwalem Staromiejskim i Pańską , a także ul. Mieszczańską i Krowią . W przyszłym roku ruszy z kolei zapowiadana przebudowa Długiej i Długiego Targu, Za Murami i Podwala Przedmiejskiego.
Zmiany w organizacji ruchu czekają też kierowców wjeżdżających do Śródmieścia i Strefy Ograniczonej Dostępności.
- W tym roku nadal będziemy pracować nad uspokajaniem ruchu w ścisłym centrum. Już w lutym wprowadzimy jednokierunkowe kwartały ulic w rejonie ul. Świętojańskiej i Straganiarskiej. Zostanie też rozszerzona strefa ograniczająca ruch dla samochodów ciężarowych powyżej 3,5 t., a także nastąpi dalsze ograniczenie ruchu pojazdom wolnobieżnym tzw. meleksom, których funkcjonowanie wzbudzało w ostatnich latach spore kontrowersje. Wiosną zmienią się też zasady na deptakach. Od maja słupki ograniczające wjazd na ciągi piesze otwierane będą w nowych godzinach (6-10 rano) - wylicza Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Opinie (173) 2 zablokowane
-
2017-01-19 20:41
Kolejne inwestycje w Gdańsku a w Gdyni dalej marazm
- 1 2
-
2017-01-19 21:48
oby nam nasze stare trójmiasto piękniało
i oby turyści nie narzekali...każde miasto jest już stare a im starsze tym piękniejsze - nie wolno o tym zapomnieć, weźmy ot chociażby taki Malbork. Malborczanie nie poddawajcie się ! Nie dajcie się depresji.
- 1 2
-
2017-01-19 22:22
Lechia mistrz
Beda jak znalazł po zakończeniu sezonu
- 0 1
-
2017-01-19 23:54
Lepszy by był ogórek cabrio. Bywały takie
- 0 1
-
2017-01-20 00:04
(1)
Autobusy bez dachu nie w naszym klimacie
- 0 0
-
2017-01-20 00:08
Głupi pomysł
- 0 0
-
2017-01-20 00:07
Ktoś chce zarobić na tym kase
- 0 0
-
2017-01-20 01:44
(3)
I pan lisicki zostanie kierowca autobusu i będzie wozil turystów z eurusami i będzie opowiadał historie Gdańska
Totalna głupota pieniądze w błoto poszły durne autobusy turystyczne kupują a co to kierowca na być teraz przewodnikiem??
Że musi być lekarzem psychologiem mechanikiem nauczycielem a płacą im grosze i jeszcze pretensje mają do kierowców -pasażerowie są tak wredni i paskudni
Lepiej zabrać premie kierowcom niż dać podwyżki- 0 2
-
2017-01-20 04:16
na drzewo
spadaj,w 8 jezykach bedzie mówił?, normalny ty jesteś?, czytaj ze zrozumieniem
- 0 1
-
2017-01-20 07:13
Sezon turystyczny w Gdańsku to w porywach 12 tygodnie gdy nie pada.
Brawo obywtalu Lisicki. Zgodnie z wytycznymi inwestyujecie w rzeczy zbędne i niepotrzebne.
- 1 0
-
2017-01-20 07:45
Włącz MYŚLENIE !!! Głupota jest NAJWIĘKSZYM przestępstwem, przeciw ludzkości !
- 0 0
-
2017-01-20 06:15
powinni na linie 100 takie puscic
- 0 2
-
2017-01-20 06:54
Autobusy naturalnie spalinowe :-)
Powodzenia to pomysł tego pana którego pracownicy brali łapówki za przydział mieszkań obywatela na platformie?
Szkoda tylko że dzieci do szkoły i przedszkola nie mają autobusów i rodziece muszą je wozić autami korkując ulice! Nawet na wsiach dzieci są dowożone do szkół a szczególnie przedszkoli. W Gdańsku nawet linii nie ma prowadzącej spod domu dziecka do szkoły czy przedszkola.
Sezon turystyczny w Gdańsku biorąc pod uwagę dni deszczowe i zimne trwa około 10 dni według danych z ubiegłego roku. BRAWO PANIE PREZESIE! Zakup autobusów turystycznych z odkrytym dachem do wykorzystania przez 10 dni w roku zacne. Zgaduję to z podatków Gdańszczan mieszkających na stałe w Gdańsku? A pan panie prezesie nie mieszka w Gdańsku prawda? I naturalnie był przetarg na te autobusy prawda? Bo jeśli nie to zapytamy i poinformujemy.- 1 1
-
2017-01-20 07:02
Gdańsk? Przecież tam nie ma czego zwiedzać
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.