- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (49 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (148 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (89 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (343 opinie)
Gdańsk chce być jak Hollywood i Amsterdam i postawi litery z nazwą miasta
Gdańsk ma być kolejnym miejscem po Hollywood czy Amsterdamie, gdzie stanie duży napis z nazwą miasta. Litery, na tle których turyści będą robić sobie pamiątkowe zdjęcia, chce ustawić już w maju Fundacja Gdańska. Podobny napis pojawił się przed Sylwestrem na Skwerze Kościuszki w Gdyni.
Najpopularniejszy napis "I amsterdam" stoi przy Rijksmuseum, holenderskim muzeum narodowym w Amsterdamie. Tylko na Instagramie można znaleźć kilkaset tysięcy zdjęć turystów oznaczających to miejsce hashtagiem #iamsterdam.
Z założenia, że media społecznościowe są doskonałą platformą do promocji i popularyzacji danego miejsca, wyszły także władze innych miast. Napisy, na tle których można zrobić sobie zdjęcie stoją też m.in. we Lwowie, Porto czy Berlinie. Chce do nich dołączyć także Gdańsk.
Na pomysł ustawienia nazwy miasta w formie dużych liter wpadł Paweł Buczyński, dyrektor Fundacji Gdańskiej.
- Idea zakiełkowała mi właśnie podczas zagranicznych podróży. Pomyślałem sobie, dlaczego taki napis nie mógłby stanąć gdzieś w Gdańsku? To doskonała promocja dla miasta, o czym świadczy przykład choćby Amsterdamu. O tym, że jest takie zapotrzebowanie, mogliśmy się przekonać w grudniu i styczniu, gdy mnóstwo gdańszczan i gości parku Oliwskiego robiło sobie zdjęcia na tle iluminowanego napisu "I love Gdańsk" stojącego przy wejściu do parku.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądał napis
Napis miałby się pojawić w Gdańsku już w maju podczas imprezy na Święto Miasta. Obecnie trwają prace nad jego formą, kolorystyką i wybraniem materiału, z jakiego ma zostać wykonany. Fundacja Gdańska szuka też partnerów, którzy mogliby sfinansować przedsięwzięcie.
- Zastanawiamy się, jak taki napis mógłby wyglądać. Niezwykle istotny jest też wybór materiału, który ma być nie tylko trwały, ale i estetyczny. Jak pokazują przykłady z innych miast, ludzie lubią wchodzić na poszczególne litery, więc stelaż takiego napisu musi być niezwykle wytrzymały, na pewno zakotwiczony w ziemi i przede wszystkim bezpieczny - podkreśla Buczyński.
Fundacja zastanawia się też nad lokalizacją. Brana pod uwagę jest Ołowianka (miejsce to zyska na atrakcyjności zwłaszcza po otwarciu kładki) lub np. wyremontowana w ubiegłym roku ul. Stągiewna . Niewykluczane są jednak inne lokalizacje.
- Musi to być miejsce z jednej strony atrakcyjne, z drugiej - nieoczywiste. Pierwsze, co mogłoby przyjść do głowy to Targ Węglowy, ale tam za dużo się dzieje, latem jest ciasno, ustawianie tam napisu mijałoby się z celem. Z kolei Ołowianka czy ul. Stągiewna wpisują się w tę koncepcję, ale nie wykluczamy, że napis mógłby stanąć gdzie indziej - dodaje Buczyński.
Na przełomie roku - przy okazji Sylwestra - podobny napis pojawił się w Gdyni na Skwerze Kościuszki. Jak nam powiedziano na początku lutego miał on zostać jednak zdemontowany i przeniesiony w inne miejsce.
Miejsca
Opinie (338) ponad 10 zablokowanych
-
2017-02-05 20:53
Gdynia zrobila to już betony muszą papugować, jak zawsze
- 4 5
-
2017-02-05 20:53
(1)
"atrakcyjne zdjęciowo" XDDDDDDDD
Ci ludzie są po dziennikarstwie, prawa?
A napis super pomysł!- 3 7
-
2017-02-06 13:39
a co ci tu nie pasuje?
- 0 0
-
2017-02-05 20:54
obok poległych w zderzeniu z zbrzozą :))
albo obok pomnika kłamczyńskiego i wraku bmw antka.
- 7 6
-
2017-02-05 21:08
Litery
Napis wykonany drukowanymi literami myślę że wyglądałby lepiej
- 1 5
-
2017-02-05 21:27
po pisuarowej reformie metropilitalnej (1)
napis Gdansk moze byc nieaktualny i mozemy byc Warszawą, takim miastem w Ksiestwie Wolskim
- 5 7
-
2017-02-06 00:59
A może Trójmiastem? Chyba taka nazwa funkcjonuje?
- 0 2
-
2017-02-05 21:30
Ale hollwood to nie miasto
jw
- 2 0
-
2017-02-05 21:36
Fatalna lokalizacja
klasyczna kopia pomysłu, lokalizacja fatalna, trzeba mieć pomyślunek jak ludzie będą robić pamiątkowe zdjęcia, jakie będzie tło, czy foto będzie pod słońce w Amsterdamie super , a w Gdańsku to decyduje urzędnik i znowu ręka w nocniku
- 4 1
-
2017-02-05 21:40
jakby Gdańsk był Amsterdamem tak w 1/10 to bym się tam przeprowadził :) (3)
ale niestety nie jest, po pierwsze nie ten kraj po drugie nie to miasto
- 2 3
-
2017-02-05 23:18
bo co... (2)
legalnie zajarać się nie da??
- 0 1
-
2017-02-06 08:33
(1)
Bo brud i smród na ulicach.
- 0 0
-
2017-02-06 11:16
czyli to samo co w holandii
oprócz miliona szczurów wielkości kotów!
- 0 1
-
2017-02-05 21:52
Żeby Gdańsk wyglądał dobrze "zdjęciowo" to powinni wyp. lampy sodowe z reprezentacyjnych miejsc. Ponad 20 lat temu na placu Św. Marka w Wenecji były świetlówki z filtrami konwersyjnymi, aby zdjęcia miały odpowiedni kolor. Zresztą może już te sodówki wymienili. Nie wiem, gdańsk jest dla turystów, ja jako mieszkaniec nie mam po co tam jeździć.
- 7 1
-
2017-02-05 21:53
Warto dodać, że w przypadku np. Amsterdamu jest napis w stałym miejscu -Museumplein, ale też dodatkowo są napisy "wędrujące" a ich lokalizację można sprawdzić na bieżąco na stronie internetowej. To też dodatkowa atrakcja. Mi osobiście taki pomysł się bardzo podoba!
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.