- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (43 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (256 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (129 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (80 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (332 opinie)
Gdańsk chce być jak Hollywood i Amsterdam i postawi litery z nazwą miasta
Gdańsk ma być kolejnym miejscem po Hollywood czy Amsterdamie, gdzie stanie duży napis z nazwą miasta. Litery, na tle których turyści będą robić sobie pamiątkowe zdjęcia, chce ustawić już w maju Fundacja Gdańska. Podobny napis pojawił się przed Sylwestrem na Skwerze Kościuszki w Gdyni.
Najpopularniejszy napis "I amsterdam" stoi przy Rijksmuseum, holenderskim muzeum narodowym w Amsterdamie. Tylko na Instagramie można znaleźć kilkaset tysięcy zdjęć turystów oznaczających to miejsce hashtagiem #iamsterdam.
Z założenia, że media społecznościowe są doskonałą platformą do promocji i popularyzacji danego miejsca, wyszły także władze innych miast. Napisy, na tle których można zrobić sobie zdjęcie stoją też m.in. we Lwowie, Porto czy Berlinie. Chce do nich dołączyć także Gdańsk.
Na pomysł ustawienia nazwy miasta w formie dużych liter wpadł Paweł Buczyński, dyrektor Fundacji Gdańskiej.
- Idea zakiełkowała mi właśnie podczas zagranicznych podróży. Pomyślałem sobie, dlaczego taki napis nie mógłby stanąć gdzieś w Gdańsku? To doskonała promocja dla miasta, o czym świadczy przykład choćby Amsterdamu. O tym, że jest takie zapotrzebowanie, mogliśmy się przekonać w grudniu i styczniu, gdy mnóstwo gdańszczan i gości parku Oliwskiego robiło sobie zdjęcia na tle iluminowanego napisu "I love Gdańsk" stojącego przy wejściu do parku.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądał napis
Napis miałby się pojawić w Gdańsku już w maju podczas imprezy na Święto Miasta. Obecnie trwają prace nad jego formą, kolorystyką i wybraniem materiału, z jakiego ma zostać wykonany. Fundacja Gdańska szuka też partnerów, którzy mogliby sfinansować przedsięwzięcie.
- Zastanawiamy się, jak taki napis mógłby wyglądać. Niezwykle istotny jest też wybór materiału, który ma być nie tylko trwały, ale i estetyczny. Jak pokazują przykłady z innych miast, ludzie lubią wchodzić na poszczególne litery, więc stelaż takiego napisu musi być niezwykle wytrzymały, na pewno zakotwiczony w ziemi i przede wszystkim bezpieczny - podkreśla Buczyński.
Fundacja zastanawia się też nad lokalizacją. Brana pod uwagę jest Ołowianka (miejsce to zyska na atrakcyjności zwłaszcza po otwarciu kładki) lub np. wyremontowana w ubiegłym roku ul. Stągiewna . Niewykluczane są jednak inne lokalizacje.
- Musi to być miejsce z jednej strony atrakcyjne, z drugiej - nieoczywiste. Pierwsze, co mogłoby przyjść do głowy to Targ Węglowy, ale tam za dużo się dzieje, latem jest ciasno, ustawianie tam napisu mijałoby się z celem. Z kolei Ołowianka czy ul. Stągiewna wpisują się w tę koncepcję, ale nie wykluczamy, że napis mógłby stanąć gdzie indziej - dodaje Buczyński.
Na przełomie roku - przy okazji Sylwestra - podobny napis pojawił się w Gdyni na Skwerze Kościuszki. Jak nam powiedziano na początku lutego miał on zostać jednak zdemontowany i przeniesiony w inne miejsce.
Miejsca
Opinie (338) ponad 10 zablokowanych
-
2017-02-06 10:17
Napis może być ale
Robienie z tego super wydarzenia to jakieś nieporozumienie. Nie trzeba jeździć za granice żeby się inspirować bo taki napis jest np w Giżycku. Tak w kwestii formalnej Hollywood to dzielnica miasta.
Żeby ludzie od promocji Gdańska nie musieli jeździć za granicę podrzucę pomysł.
Jeśli ktoś chce zrobić coś ciekawego dla turystów i mieszkańców proponowałbym wytyczenie przez miasto i okolice np wzgórza morenowe szlaków turystycznych do zwiedzania i pieszych wędrówek. W TPK są co prawda takie szlaki ale nie do końca. Taki szlak powinien się zaczynać od słupka z tablicami w mieście np przy dworcu na na końcu powinno być coś ciekawego. Tu jest pole do popisu dla ludzi od promocji.
Można by też pomyśleć o albumach do pieczątek dla dzieci. Oczywiście po zaliczeniu trasy i uzyskaniu odpowiedniej liczby pieczątek dziecko w powinno otrzymać w punkcie informacji turystycznej nagrodę. Dzieci byłyby zadowolone, a jak dzieci to i rodzice.
Tak żeby była alternatywa na aktywne spędzenie czasu zwłaszcza w gorszą pogodę.
Ogólnie na stornie miasta i w punktach informacji turystycznej powinny przygotowane zestawy wycieczek po Gdańsku całodziennych i krótszych.- 5 0
-
2017-02-06 10:24
Gdańsk Miastem Kwiatów (1)
taki neon królował kiedyś we Wrzszczu ...
- 3 0
-
2017-02-06 10:56
Gdańsk Miastem Solidarnościuchów
http://historia.trojmiasto.pl/Neonowy-Wrzeszcz-n108877.html
- 0 0
-
2017-02-06 10:28
na pomysł "wpadł" pan dyrektor...
jakiż ten pan dyrektor twórczy, kreatywny... powinien już być prezesem!!!
- 2 0
-
2017-02-06 10:29
Druga propozycja najlepsza - najbardziej przypomina polandballa
- 0 0
-
2017-02-06 10:30
Do Światowców
Te wasze komentarze, Janusz-Grażyna i Jesica-Braian są wielce wybitne!
- 0 2
-
2017-02-06 10:36
A może by tak chodniki i ulice ponaprawiać
Lista zaniedbanych jest naprawdę duża.
- 7 0
-
2017-02-06 11:05
zakompleksiona wiocha
potrafią tylko kogoś udawać
- 4 3
-
2017-02-06 11:17
Budyń Gdański lub Gdański budyń
Taki napis już dawno powinien stanąć na byle trawniku w Oliwie na wysokości dawnych Gdańskich Zakładów Środków Odżywczych dzisiaj Dr.Oetker. Budyń to budyń i basta.
- 2 0
-
2017-02-06 11:36
Jeżeli już, to ten napis należy usytuować na na Biskupiej Górze. Byłby doskonale widoczny przy dobrej pogodzie nawet z zamku w Malborku, czy z Helu.
- 4 0
-
2017-02-06 11:43
Danzig!
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.