- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (168 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (132 opinie)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (97 opinii)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (76 opinii)
- 6 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (24 opinie)
Znaczy żaglowiec. "Kapitan Borchardt" pod gdańską banderą
Najstarszy polski żaglowiec z 1918 roku otrzyma w sobotę imię "Kapitan Borchardt" oraz gdańską banderę na znak, że miasto stanie się jego macierzystym portem.
Dane techniczneŻaglowiec dołączy do innych jednostek pływających jednocześnie pod polską i gdańską banderą, m.in. "Antiki", "Bryzy H" czy wkrótce "Generała Zaruskiego".
Typ: szkuner trzymasztowy
Materiał: stal
Długość całkowita: 45 m
Długość pokładu: 33,84 m
Szerokość: 7,02 m
Zanurzenie: 3,21 m
Wyporność: 173 tony
Żagle: 10 żagli o pow. 600 m2
Silnik: Caterpillar 3406B, 350 HP
Ilość miejsc: 49 (w tym 8 dla załogi zawodowej
"Kapitan Borchardt" to najstarszy polski żaglowiec. Trzymasztowy szkuner gaflowy został zwodowany w Holandii w 1918 roku jako oceaniczny statek towarowy. Najpierw pływał jako "Nora", "Harlingen", "Moewe", "Vadder", "Gerrit", "In Spe", "Utskar", a ostatnio pod szwedzką banderą jako "Najaden". Od szwedzkiego armatora polski właściciel przejął jacht 30 sierpnia. Od soboty, 8 października, szkuner stanie się "Kapitanem Borchardtem".
Skąd taki patron? Gdy wodowano statek, w Polsce rozpoczynały się prace nad stworzeniem floty morskiej i edukacją przyszłych kadr. Powstała pierwsza szkoła morska w Tczewie. Pojawił się w niej Karol Olgierd Borchardt, późniejszy kapitan i propagator tradycji morskiej, autor książki "Znaczy kapitan".
Przebudowany w 1989 roku żaglowiec dysponuje dwiema kabinami dwuosobowymi, siedmioma kabinami trzyosobowymi oraz czterema kabinami czteroosobowymi. Wszystkie posiadają klimatyzację oraz łazienkę z natryskiem i toaletą. Tym samym łączy w sobie niepowtarzalną atmosferę historycznego żaglowca z komfortowymi warunkami, w których można przeżyć żeglarską przygodę.
Oprócz stałej załogi złożonej z kapitana, bosmana, mechanika, kuka i czterech oficerów wachtowych, żaglowiec może zabrać na pokład 41 osób załogi szkolnej lub dodatkowych ośmiu członków załogi i 33 pasażerów.
Uroczystość odbędzie się 8 października, o godz. 12, przy nabrzeżu Motławy na wysokości hotelu Hilton. Chrztu dokona matka chrzestna żaglowca, wiceminister infrastruktury Anna Wypych-Namiotko, gdańską banderę przekaże kapitanowi prezydent Paweł Adamowicz. Odtąd na pokładzie s/y "Kapitan Borchardt" będą odbywały się rejsy dla dzieci i młodzieży z gdańskich szkół.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (68) ponad 10 zablokowanych
-
2011-10-06 09:02
no ciekaw jestem jak z papierami PRS-u i morskimi o dzielności? (2)
Chyba, że Anna Wypych-Namiotko za to "matkowanie załatwi"? Moim skromnym zdaniem (a kiedyś też przekazywałem za free pewnej organizacji) gdy żadne towarzystwo nie chce ubezpieczyć a po operacie finansowym widać, że gra nie warta świeczki oddane się taką jednostkę do muzeum lub pasjonatom. Tylko czy UM Gdańska to muzeum czy pasjonat, a może jeszcze ktoś zupełnie inny i o innych sobie znanych celach?
- 1 4
-
2011-10-06 10:05
jak zwykle belkot (1)
w Polsce i na swiecie plywa pare podobnych jednostek. Swiadecto klasy (PRS) nastepnie karta bezpieczenstwa z UM. Nie ma problemu z ubezpieczeniem. Kolejny wybitny specjalista morski z urzedu miejskiego w Gdyni sie odezwal. Nie wstyd ci, ze nie masz pojecia i piszesz te brednie?
- 2 1
-
2011-10-06 11:13
skoro pisze brednie to udowodni mi TO!!!
co już PO zlikwidowało obostrzenia w dopuszczalności do żeglugi? Tak wszystko można zlikwidować w imię liberalizmu obywatelskiego? Kursy i przygotowanie zawodowe pewnie także, a po co komu wiedza wystarczy kursik ze znajomymi króliczka na pokładzie "Kapitan Borchardt" i już wszystkie patenty, książeczki, stopnie,... pewnie nie potrzebna? Ja niestety wiem co piszę to Ty nie wiesz. Ja już nie chcę wchodzić w szczegóły takielunku czy poszycia kadłuba, bo pewnie jedno i drugie prześwituje jak szwajcarski ser. Tylko nie moje konie nie mój wóz, a jeśli radni dają delegacje na takie inwestycje to OK ich problem i mieszkańców, którzy za to zapłacą.
- 0 6
-
2011-10-06 09:14
nie ma bandery gdańskiej jak również administracji bandery gdańskiej
Bandera Gdańska to brak wiedzy dziennikarza !!!
- 6 3
-
2011-10-06 09:31
Od dzisiaj znamy nową nazwę kucharza : "kuk" , po szwedzku to słowo znaczy dokładnie to samo co "dick" w angielskim, kucharz (5)
będzie zachwycony !!!
- 3 3
-
2011-10-06 09:34
Od zawsze kucharz na żaglowcach to był kuk (2)
Jest mnóstwo słów, które w innych językach są obelżywe. I co, mamy siąść i płakać?
- 2 4
-
2011-10-06 13:55
OK, ale niech kuk będzie cookiem, a nie jakimś dickiem (1)
- 1 0
-
2011-10-08 21:56
nie żaden cook a kuk właśnie
tak się mówi na kucharza okrętowego w polskiej marynarce
- 0 0
-
2011-10-06 12:58
znasz tę nazwę od dzisiaj? pierwszy raz w życiu z piwnicy wyszedłeś?
- 0 1
-
2011-10-08 20:49
Dick i takze Rick po angielsku znaczy
zdrobniale od Ryszard czyli Rysiu lub Rysiek.
- 0 0
-
2011-10-06 10:44
KAPITAN
CO ROBICIE TO GDYNIA
- 0 0
-
2011-10-06 10:45
Ha (1)
Jak patrzę na jego sylwetkę to sobie myślę że stara Iskra wróciła
- 1 0
-
2011-10-08 20:53
Ja tez wzialem ja
za nasza dawna Iskre.
- 0 0
-
2011-10-06 11:33
A Dar Pomorza nie jest starszy? (2)
- 1 0
-
2011-10-06 12:18
jest (1)
ale już nie pływa, może dlatego nie jest wymieniony jako najstarszy
- 1 0
-
2011-10-08 20:51
Nie plywa to prawda ale na zlom
go nie pocieli. Stoi wolno na swojej stepce na morskiej wodzie przez nic nie podparty a wiec powinien byc zarejestrowany jako jednostka plywajaca. Co innego Cutty Sark w Anglii.
- 0 0
-
2011-10-06 11:44
ZNACZY redaktorku do książek (1)
Może by tak pismaki lekcje odrobić ? Kapitan B to jedna osaoba i Kapitan S to inna osoba i napewno niedoceniona, ale nie tu miejsce na oceny a obaj byli i są jeszcze zasłużeni dla polskiej flagi. Używanie słowa "ZNACZY" też ma okreslone znaczenie i powinno się panie pismaku wiedziec jak je używać przy takim temacie w Gdansku. Chyba, że się pisze morskie tematy w lubelskim piśmie dla ślązaków z Katowic będąc agronomem z zamojskiego
- 8 0
-
2011-10-07 12:04
sp Mamert to jest ikona...
znaczy sie.. Mamert chyba nigdy by nie chcial byc tematem przepychanek lecz co racja to racja - człowiek ikona , mega facet ... a tak mało doceniany - PRL go nie wielbił za układy z aliantami... stad chyba ta nieszczęsna niepamięćwnioskowałbym z tego miejsca - by upamiętnić tak wybitną postać nazwą ulicy itd...
- 1 0
-
2011-10-06 12:12
A dlaczego autorka wspomnień o Kapitanie pt.: "Pod białą różą" -
w końcu osoba bliska, która dbała i, mniemam, nadal dba o jego spuściznę, nie została matka chrzestną żaglowca?
- 7 0
-
2011-10-06 13:01
Światowy człowiek, (1)
ur się w Wilnie pochowany w Gdyni prawdziwy Gdynianin,jak to swój do swego ciągnie.
- 3 0
-
2015-12-07 22:45
Jeśli chodzi o ścisłość to nie w Wilnie urodzony tylko w Moskwie. To pewnie także Ci się nie spodoba, toż to rusek! Olaboga!
- 0 0
-
2011-10-06 13:22
Tylko nie "Znaczy"!!!
Panie redaktorze, proszę przeczytać nie tylko morskie opowieści zawarte w książce "Znaczy Kapitan", ale również dodatkową część (w różnych wydaniach na końcu, lub na początku zbioru), w których kapitan Borchardt swoimi słowami informuje etymologię Znaczy Kapitana, doboru ilości opowiadań, a nawet kiedy powstał zamysł powstania książki. Znaczy Kapitan to kapitan Mamert Stankiewicz.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.