• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szwedzka Grobla w Lasach Oliwskich

Krzysztof Kochanowicz
27 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto

Trójmiejskie lasy to ogromny potencjał, szczególnie dla piechurów. Niezliczona kombinacja ciekawych tras, którymi wybrać się można praktycznie o każdej porze roku - czy to za dnia, czy po zmroku. Zagłębiając się w zielonej gęstwinie można odkryć wiele ciekawych zakamarków, a wśród nich liczne pomniki przyrody i historyczne ciekawostki. Jedną z nich jest tzw. Szwedzka Grobla, czyli kilkukilometrowa leśna droga, której historia sięga XVII wieku.



W czwartkowy wieczór, jak co tydzień wybieramy się na kolejną przechadzkę. Tym razem, głównym celem jest zapoznanie się z urokliwym, historycznym traktem zwanym Szwedzką Groblą. Ten szeroki leśny dukt wiedzie ze Starej Oliwy do Złotej Karczmy i liczy niespełna 5 km. Znacznie dłuższą jest jednak jego historia, albowiem sięga XVII wieku i związana jest z przemarszem wojsk szwedzkich, które pod dowództwem marszałka Hermanna Wrangla doszły, a następnie ograbiły Oliwę. Część wywiezionych wówczas dzieł sztuki znaleźć można w szwedzkich księgozbiorach m.in. w Strangnas i Lonkoping.

Według znanego trójmiejskiego przyrodnika, Marcina Wilgi nazwa traktu nie do końca jest prawidłowa. Termin "grobla" pierwotnie dotyczył jedynie niewielkiego wału ziemnego, który pozwolił poprowadzić drogę przez poprzeczne obniżenie terenu. Później nazwę tę błędnie odniesiono do całej drogi i tak też pozostało do dziś. Tak, czy siak przyglądając się ukształtowaniu terenu, grobla nadal się odznacza, nawet jeśli wędrujemy przy blasku księżyca.

Wyrusz naszym tropem:

Chcąc udać się Szwedzką Groblą, wycieczkę rozpoczniemy w Gdańsku Oliwie. Stąd wędrujemy w kierunku Starego Rynku Oliwskiego, gdzie odbijamy w brukowaną ul. Kwietną. Maszerujemy kilkaset metrów aż do granicy lasu, gdzie ponownie skręcamy w lewo, w drogę gruntową wiodącą w kierunku ogródków działkowych i Doliny Zaklęsy zobacz na mapie Gdańska

Po dojściu do małej krzyżówki, kontynuujemy naszą marszrutę w górę, krętą zagłębiającą się w lesie ścieżką, na końcu której znajduje się zamierający konar kasztanowca otoczony głazami, na pierwszy rzut oka, wyglądający jak miejsce kultu. Od tego właśnie miejsca rozpoczyna się historyczny trakt zwany Szwedzką Groblą.

Historyczna droga wije się i przecina inne leśne dukty. U schyłku wędrówki trasa krzyżuje się z Kleszą Drogą oraz oznakowanym kolorem niebieskim pieszym Szlakiem Kartuskim. Nieco dalej przecina także inny znany leśny dukt zwany Drogą Pionierów i powoli zbliża się do Złotej Karczmy.

Żeby nie było, ze to koniec naszej wędrówki ;)

W drogę powrotną udajemy się znanym nam bardzo dobrze pieszym Szlakiem Trójmiejskim, który wielokrotnie mieliśmy okazję pokonywać zarówno za dnia jak i po zmroku, pieszo, a także rowerem!

Podsumowanie:

Wędrówki na świeżym powietrzu, czy to po lesie, czy po plaży, z pewnością o wiele lepiej wpływają na nasze samopoczucie niż forsowanie organizmu gdzieś w zamknięciu, szczególnie po całym dniu pracy. Można powiedzieć więcej: to jak psychoterapia dla duszy oraz kuracja dla ciała! Poza tym są one nie tylko okazją do odsapnięcia od codziennych obowiązków, ale i dobrym pretekstem, by spotkać się ze znajomymi bądź poznać nowe, interesujące osoby.

W okresie zimowym, gdy szybko zapada zmrok, wędrujemy rozświetlając drogę latarkami lub czołówkami. Z dnia na dzień jest jednak coraz jaśniej i niebawem na dobre porzucimy wszelkie źródła energii zastępczej. Zrzucimy z siebie także ciepłe kurtki i zimowe buty, przyodziejemy te zdecydowanie lżejsze. Spacerować będziemy wśród mieniącej się całą paletą barw przyrody i słońca, które doda nam sił na kolejne dni pracy. Od czasu do czasu spotkamy się również na rolkach lub rowerze, a dłuższe wycieczki, jak wcześniej, realizować będziemy w weekendy.

Dziękujemy wszystkim za zainteresowanie i zapraszamy na kolejne wypady!

Wędrówkę prowadzili: Krzysztof Kochanowicz & Piotr Rudnicki [GR3miasto]


  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto
  • Wieczorne wędrówki po pracy organizowane przez Stowarzyszenie GR3miasto


Statystyki spaceru:

-Całkowity dystans: 16 km
-Łączny czas marszu: 3 godziny
-Średnia prędkość marszu wraz z postojami: 5,30 km/h

Ślad GPS trasy


Pomysł "wędrówek po pracy":

Wieczorne wędrówki po pracy są uzupełnieniem proponowanych przez Grupę Rowerową 3miasto wypadów rowerowych, organizowanych głownie w weekendy. Przykładem powyższej relacji, raz w środku tygodnia grupa wybiera się na wypad pieszy po trójmiejskich lasach. Trasa wiedzie często licznymi wzniesieniami, a dystans nie przekracza 20 km. Wieczorne wędrówki trwają do 4 godzin, w zależności od chęci i możliwości organizatorów.

Info:

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
Mając co chwilę nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie: czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego też nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas, to nic nie kosztuje!

O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Możesz też napisać maila z prośbą o przyłączenie do listy sympatyków GR3. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi newsami. Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com


Zajrzyj tutaj, by dowiedzieć się, gdzie w najbliższym czasie wybiera się Grupa Rowerowa 3miasto

Wydarzenia

Opinie (5) 9 zablokowanych

  • Zazdroszczę i podziwiam.

    Mogę wędrować tylko w weekendy i to nie każdy, chodzę wolniej, więc dla mnie wasze tempo za mocne, ale z pasją czytam wasze relacje, śledzę na mapie, i jak mogę, z przyjaciółmi, z rodzinką, organizuję małe wypady - czasem częściowo waszą trasą :-)

    Tak trzymać !

    • 13 2

  • Ciekawa trasa (2)

    Szkoda, że w naszych lasach mało, które drogi są opisane.
    Tak wiele mamy ciekawostek, a tak niewiele możemy się o nich dowiedzieć.

    • 3 3

    • Fakt, a z drugiej strony- (1)

      wokół Sulęczyna, Zdunowic , Niesiołowic, wszystkie drogi leśne są opisane...:-)
      szukałam tych nieopisanych, a znanych mi z młodości,
      i te już są oznaczone.
      Gmina dba.

      • 4 1

      • W naszych lasach coraz bardziej widać gospodarkę leśną

        Stąd może brak zainteresowania turystyką, bo ona w końcu zysków wcale nie przynosi.

        • 3 0

  • A panowie leśnicy krytykuja takie marsze.

    Ich uczestnicy płoszą zwierzynę i wydeptują las. To nie żarty! Taka jest ich opinia.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane