• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlaki spacerowe po sopockich lasach

Krzysztof Kochanowicz
7 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi

Sopockie szlaki spacerowe swą tradycją sięgają czasów kurortu Jana Jerzego Haffnera. Obecnie jest ich siedem, z czego ostatni wymieniony to ścieżka dydaktyczna oznakowana nieco inaczej niż pozostałe. Mamy więc szlak mew, wiewiórek, saren, dzików, zajęcy, lisów oraz borsuka. Sześć z nich znajduje się na terenie lasów graniczących z miastem od zachodu. Jeden biegnie wzdłuż morskiego brzegu Zatoki Gdańskiej. W opracowaniu tym przedstawiamy dokładne opisy ich przebiegu, wraz ze zdjęciami lokalizacyjnymi, znajdującymi się na śladach GPS. Podkład map można dopasować do własnych potrzeb, a sam ślad trasy ściągnąć po zarejestrowaniu się w serwisie Traseo.pl.




Czytaj także: pomysły na spacery i niezwykłe wędrówki po Sopocie

Oznakowanie sopockich szlaków spacerowych



W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym mamy wiele szlaków pieszych, od krótkich, jakimi są na przykład sopockie szlaki spacerowe, po zdecydowanie dłuższe, jak chociażby oznakowany kolorem czerwonym Szlak Wejherowski.

Szlaki turystyki pieszej PTTK są znakowane w jednolity sposób na terenie całego kraju. Dotyczy to zarówno terenów nizinnych, jak i górskich. System ten wyróżnia zasada stosowania jako oznacznika szlaku jednego z pięciu kolorów podstawowych czyli czerwonego, żółtego, niebieskiego, zielonego lub czarnego. Kolor szlaku nie ma nic wspólnego z jego trudnością, jak w przypadku tras narciarskich. Najbardziej znany i charakterystyczny element systemu to znak podstawowy, którym jest poziomy prostokąt, wypełniony trzema jednakowej wielkości poziomymi paskami, zewnętrznymi białymi i środkowym w kolorze szlaku. Na sopockich szlakach spacerowych zamiast obwódki białej stosuje się żółtą, co przedstawia poniższa grafika:



1. Szlak Mew - zielony, długość 5,77 km



Szlak Mew to jedyny szlak turystyczny wiodący wzdłuż sopockiej plaży. Rozpoczyna się on w Kamiennym Potoku i początkowo prowadzi wzdłuż wąwozu potoku Swelini - gdzie w okresie międzywojennym przebiegała granica między Wolnym Miastem Gdańskiem a Polską. Następnie oddzieleni od plaży niską wydmą docieramy do góralskiej tawerny - Koliby.

Po wędrówce przez Park Północny ulicami Powstańców Warszawskich i Haffnera docieramy do odnowionego parku przy Stawie Młyńskim. Tu naszą uwagę zwraca także pięknie odrestaurowana willa w stylu szachulcowym, wtopiona swym kolorem w otoczenie. Dalej szlak wiedzie brzegiem stawu, a następnie wzdłuż Potoku Grodowego, który doprowadza nas do użytków ekologicznych pod nazwą Wąwozy Grodowe. Z tego też miejsca wypływa sopocki strumyk - Kamienny Potok uchodzący do wód Zatoki Gdańskiej. Kontynuując wędrówkę, ścieżka zaczyna wspinać się na lokalne wzgórze okalając teren skansenu archeologicznego Grodzisko. W ostatnich latach obiekt został zrekonstruowany i zmodernizowany. Przez cały rok kalendarzowy odbywają się tu różnorodne inscenizacje, festyny oraz warsztaty archeologiczne zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

Po obejściu Grodziska szlak wyłania się ze swej leśnej części, by ukazać piękne zakamarki nadmorskiej części Sopotu. Mijamy zatem piękne, stare wille, kamienice i dworki zbliżając się do plaży. Szlak nie dociera jednak nad samo morze, a podąża malowniczymi alejkami Parku Północnego, na krańcu którego wznosi się pięknie odrestaurowana bryła Grand Hotelu.

Nieco dalej docieramy do Domu Zdrojowego oraz deptaku w obrębie ośrodka reumatologicznego, za którym rozpoczyna się Park Południowy. Po lewej stronie mijamy Zakład Balneologiczny, przed którym znajduje się pijalnia wód solankowych. Nie sposób nie zauważyć także wyniosłej wieży kościoła pw. Zbawiciela. Z Parku Południowego marszruta wiedzie ulicą Parkową, a następnie odbija w Księcia Józefa Poniatowskiego. Wędrując wśród okazałych sopockich willi i kamienic mamy okazję zapoznać się także z dworkiem Ernesta Augusta Claaszena, w którym obecnie znajduje się Muzeum Sopotu. Dalej szlak wiedzie deptakiem nadmorskim w kierunku Gdańska.

Zanim jednak dotrzemy do końca szlaku, warto chwilę uwagi poświęcić maleńkiej przystani rybackiej, przy której znajduje się urokliwa kapliczka przypominająca ostatnią wizytę Jana Pawła II w Sopocie. Stanowiła ona bowiem część ołtarza na hipodromie. Niebawem szlak skręca w ul. Zdrój św. Wojciecha, gdzie dobiega końca. Szlak jest na tyle łatwy, że można pokonać go z dzieckiem, jednak nie do końca z wózkiem. Dość wąsko i stromo jest w okolicach leśnego odcinka sopockiego Grodziska (ten fragment można jednak ominąć wiodącą równolegle do szlaku ulicą Jana Jerzego Haffnera).

>>>Zobacz mapę i zdjęcia na podstawie śladu GPS

Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi


2. Szlak Wiewiórek - biały, długość 4 km



Szlak Wiewiórek to jeden z najkrótszych sopockich szlaków spacerowych, w całości wiodących przez las Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Rozpoczyna się on w pobliżu Sanatorium Leśnik, a następnie prowadzi do charakterystycznego leśnego skrzyżowania szlaków turystycznych przy Wielkiej Gwieździe. Nazwa tego miejsca bierze się od istniejącej pod tą nazwą do 1945 r. karczmy. Nieopodal Wielkiej Gwiazdy i znajdującej się tam wiaty wypoczynkowej rosną dwa wtulone w siebie drzewa: sosna i buk - nazwane przez wielu wędrowców jako "Para Zakochanych". Drzewa te były natchnieniem Danuty Kobylarz do napisania o nich pięknego wiersza, a dla nas inspiracją do ułożenia ciekawej trasy wycieczki w dniu 14 lutego.

Z Wielkiej Gwiazdy szlak prowadzi na Glinną Górę, ze szczytu której podziwiać można panoramę Sopotu i Zatoki Gdańskiej. Z tego miejsca widać już stadion lekkoatletyczny, docelowy punkt szlaku. Jednak zanim go osiągniemy, na trasie szlaku znajduje się Rezerwat Zajęczego Wzgórza, gdzie zobaczyć można około 90 gatunków roślin, w tym czterech chronionych. Należą do nich bluszcz pospolity, jarząb szwedzki, konwalia majowa i marzanka wonna. Atrakcjami szlaku wiewiórek są również olbrzymie drzewa, często zrośnięte dwoma pniami - m.in. dąb szypułkowy oraz buk pospolity. Trasa przebiega w całości przez las i nie należy do najdłuższych, jest więc odpowiednia i bezpieczna do spacerów z dziećmi. Można ją pokonać także z wózkiem terenowym.

>>>Zobacz mapę i zdjęcia na podstawie śladu GPS

Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi


3. Szlak Saren - niebieski, długość 4,5 km



Szlak Saren jest równie krótki, co wspomniany powyżej Szlak Wiewiórek. To jednak znacznie bardziej wymagająca trasa, wiodąca często wąskimi i stromymi ścieżkami, które zdecydowanie nie nadają się na rodzinny spacer z małymi dziećmi, a tym bardziej nie w wózku.

Szlak rozpoczyna się na Osiedlu Mickiewicza, nieopodal granicy lasu, skąd pnie się tzw. Wilczym Parowem w kierunku Małej Gwiazdy. Zanim na dobre pożegnamy się z cywilizacją, ścieżka doprowadza nas do głazu upamiętniającego Otto Gerike`a, który był prekursorem wytyczania i znakowania szlaków turystycznych. Nieco wyżej mamy okazję poznać grupę okazałych, ponad stuletnich daglezji, które imponują swą wielkością na tle innych gatunków drzew. Warto zauważyć, że nie tylko różnią się one rozmiarem, ale także korą i szyszkami. Stąd szlak zaczyna piąć się na szczyt wzgórza. Początkowo podejście jest łagodne, po czym ścieżka zwęża się i po sam szczyt wije się stromym nachyleniem zbocza. Na szczycie docieramy do skrzyżowania szlaków, czyli tzw. Małej Gwiazdy. To także świetne miejsce na odpoczynek.

Po osiągnięciu najwyższych partii leśnych ścieżek szlak pozwala turyście trochę odsapnąć. Przez kolejne 250 m spacerujemy aż do skrzyżowania z Drogą Wielkokacką. Tu należy jednak zwrócić uwagę, że szlak nie podąża dalej tym sielankowo wijącym się duktem, a przecina go zanurzając się w głębokim wąwozie ciągnącym się równolegle do biegu drogi. To odcinek dość trudny z uwagi na powalone na jego dnie konary i suche gałęzie. Osoby, które nie czują się na siłach, by pokonać taki tor przeszkód zawsze mogą wrócić na wspomnianą wcześniej drogę, gdyż jedna i druga trasa spotyka się przy wiacie wypoczynkowej nieopodal zamkniętej dla ruchu samochodowego ul. Mikołaja Reja.

Po dojściu do asfaltu szlak najpierw odbija w prawo, a po chwili w lewo, przechodząc między ogródkami działkowymi na drugą stronę Doliny Świemirowskiej, gdzie nad potokiem znajduje się ciekawy obelisk - Głaz Esperantystów, pomnik międzynarodowej przyjaźni. Stąd do końca szlaku pozostaje jedynie zejście ulicą do autobusowej pętli Reja.

>>>Zobacz mapę i zdjęcia na podstawie śladu GPS

Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi


4. Szlak Dzików - czarny, długość 5,7 km



Szlak Dzików łączy dwa sopockie osiedla: Brodwino z Przylesiem. Jego marszruta rozpoczyna się nieopodal centrum handlowego, przy ul. Oskara Kolberga. Następnie przez kilkaset metrów szlak wiedzie przez osiedle. Mijając szkołę podstawową i okoliczne wieżowce dochodzimy jednak dość szybko do granicy lasu. Ścieżka wiodąca wzdłuż Doliny Kamiennego Potoku doprowadza nas do Drogi Wielkokackiej, a ta z kolei do ruchliwej ulicy Jacka Malczewskiego. Na szczęście po drugiej stronie cichnie już hałas samochodów, a my z każdym metrem zagłębiamy się w leśnej gęstwinie. Szlak początkowo mozolnie pnie się na górze szerokimi leśnymi duktami: wcześniej wspomnianą Drogą Wielkokacką, a następnie Długim Gruntem, wzdłuż których porastają ciekawe pomniki przyrody: okazałe sosny, modrzewie oraz daglezje. Przy charakterystycznym rozwidleniu ścieżek, przy którym znajdują się ciekawe głazy narzutowe, należy skręcić w lewo i kontynuować wędrówkę ścieżką, która dość stromo pnie się ku górze, a następnie równie stromo opada w dół doprowadzając piechurów do słynnej sportowo-rekreacyjnej Pętli Reja.

W tym oto punkcie szlak zatacza pętlę i zmierza w kierunku skrzyżowania szlaków zwanego Wielką Gwiazdą. Tu przecina się ze wspomnianym powyżej szlakiem wiewiórek, po czym kieruje się dość stromym zejściem do Doliny Gołębiewskiej i ul. 23 Marca, gdzie na rogatkach osiedla kończy swój bieg. Szlak na kilku odcinkach jest dość stromy, dlatego też warto zabrać ze sobą kije trekkingowe bądź nordic walking. Trasę można pokonać z dzieckiem, jednak to szlak dość górzysty, po niekoniecznie równym terenie, co przysporzyć może problemów, jeśli zdecydujemy się go pokonać z wózkiem - nawet terenowym.

>>>Zobacz mapę i zdjęcia na podstawie śladu GPS

Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi


5. Szlak Lisów - brązowy, długość 11,5 km



Szlak Lisów rozpoczyna się przy węźle szlaków turystycznych, przy pętli autobusowej i stacji kolejowej Sopot Kamienny Potok. Następnie trasa wiedzie skrajem lasu, dość blisko dzielnicy Brodwino, męcząc turystę miejskimi widokami na rozległe osiedle wysokich wieżowców. Poprzedni wariant trasy, który przed kilkoma laty rozpoczynał się u wylotu z osiedla, nieopodal ruchliwej ulicy Jacka Malczewskiego był znacznie praktyczniejszy.

Dalej szlak zagłębia się w lesie, ale na dobrą sprawę tylko na chwilę. Wszystko po to, by umożliwić wędrującemu podejście pod nieczynny, rdzewiejący maszt radiowy na szczycie Rysiego Wzgórza. Skoro wejście na wieżę jest zabronione, bo grozi utratą zdrowia, a nawet życia, po co w ogóle prowadzi tamtędy szlak turystyczny?

Po zejściu z Rysiego Wzgórza trasa prowadzi do kolejnego bubla, który już przed kilkoma laty stracił miano punktu widokowego. Mowa o pięknie położonym niegdyś placu zabaw, z którego rozpościerały się widoki na sopockie plaże i Zatokę Gdańską. Obecnie panoramę zasłania powstały kilka lat temu budynek, a szlak dalej na siłę zmierza w tym samym kierunku.

Analizując przebieg szlaku na pierwszych kilometrach można dojść do wniosku, że wędrówka na tym odcinku jest po prostu nudna. Szkoda, że w momencie odnawiania oznakowania szlaku planiści tej trasy nie poszli i nie zmienili jego przebiegu. Moim zdaniem idąc w kierunku wystawionej bardzo dobrej oceny szlaku, jako trasy łączącej najpiękniejsze sopockie punkty widokowe, najlepiej byłoby trasę rozpocząć w Górnym Sopocie, np.: przy Uniwersytecie Gdańskim, tak aby pierwszym punktem widokowym był szczyt Wzniesienia Strzeleckiego, z którego faktycznie rozpościerają się przepięknie widoki na miasto, jak i Zatokę Gdańską, a przy dobrej widoczności widać stąd także Półwysep Helski.

Wracając na szlak, podejmujemy podejście pod Wzniesienie Strzeleckie, pod które wiedzie dość stroma i kręta ścieżka wśród ciekawie porastających wzgórze drzew. Z drugiej strony wzniesienia, w dół schodzimy już schodami, które doprowadzają nas nad staw Morskie Oko i znajdującą się nieopodal góralską restaurację - Harnaś. Zaraz za obiektem szlak wdrapuje się na Wzgórze Olimpijskie, na którym znajduje się pomnik żołnierzy Armii Czerwonej poległych w działaniach wojennych w 1945 r. Nieco dalej, w miejscu, gdzie szlak osiąga dawny tor saneczkowy, należy skręcić w lewo i zejść ku Łysej Polanie. Szlak wiedzie prawym jej skrajem, osiągając szczyt Łysej Góry, z którego rozpościerają się przepiękne widoki zarówno na Sopot, jak i Gdańsk. Zimą stok staje się rajem dla narciarzy, snowboardzistów, a także saneczkarzy. To jedyny w kraju stok, na którym uprawiając białe szaleństwo można obserwować morze.

Wracając na szlak wędrowny po sopockich punktach widokowych, z Łysej Góry kierujemy się do wspominanej w poprzednich opisach szlaków - skrzyżowania Małej Gwiazdy. Tu Szlak Lisów podąża mało znanym, krętym duktem zwanym "Ścieżką Zakochanych", aż po kolejny punkt widokowy na szczycie Glinnej Góry. To kolejny pretekst do podziwiania pięknych widoków. Z miejsca tego na pierwszym planie widać stadion lekkoatletyczny, kamienice mieszkalne Dolnego Sopotu oraz Zatokę Gdańską. Blisko punktu widokowego znajduje się także wiata wypoczynkowa, pod którą odsapnąć można po niełatwej marszrucie.

Ostatnim etapem szlaku jest zejście ze wzniesienia do Doliny Świemirowskiej. Szlak kończy się przy węźle sopockich szlaków przy autobusowej pętli Reja. Z uwagi na liczne dość strome podejścia i wąskie ścieżki, trasa raczej nie nadaje się na wędrówkę z dzieckiem, a tym bardziej z wózkiem. Chcąc zabrać ze sobą malucha, warto zaopatrzyć się w turystyczne nosidełko.

>>>Zobacz mapę i zdjęcia na podstawie śladu GPS

Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi


6. Szlak Zajęcy - czerwony, długość 12,5 km



Szlak Zajęcy to najdłuższy z sopockich szlaków spacerowych. Rozpoczyna się on przy węźle szlaków turystycznych, przy pętli autobusowej i stacji kolejowej Sopot Kamienny Potok. Początkowo jego marszruta wiedzie wzdłuż torowiska, a następnie obrzeżem osiedla. W lesie zagłębia się dopiero nieopodal Stawu Mazowieckiego, przez który przepływa potok Swelini. W czasie Wolnego Miasta Gdańska strumyk ten stanowił granicę dla Polski. Dziś jest granicą między Sopotem a Gdynią. Dalej szlak wiedzie wzdłuż granicy Rezerwatu Przyrody "Łęgu nad Swelinią", zbliżając się do osiedla Bernadowo. Zgrabnie jednak je omija i kieruje się w stronę Brodwina, gdzie po przekroczeniu ruchliwej ulicy Malczewskiego na dobre zagłębia się w lesie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

Wraz z pożegnaniem się z cywilizacją napotykamy na pierwsze egzemplarze okazałych pomników przyrody. Tuż przy krzyżówce Drogi Wielkokackiej z Długim Gruntem rośnie piękny modrzew europejski, a kawałek dalej sosna pospolita. Dalszą trasę kontynuujemy drugą z wymienionych dróg, która stanowi jeden z głównych leśnych duktów. Długim Gruntem docieramy do zamkniętej dla ruchu drogowego, rekreacyjno-sportowej Pętli Reja, a następnie kierujemy się do leśnej osady Gręzowo, gdzie znajduje się siedziba Leśnictwa Sopot. Zanim skierujemy się na jeden z głównych duktów leśnych i podążymy w dół Sopotu, warto zwrócić uwagę na pięć porośniętych buków pospolitych.

Ostatnim odcinkiem naszej marszruty szlakiem jest Droga Nadleśniczych. To jeden z głównych leśnych duktów, którym wiedzie wiele różnych znakowanych szlaków turystycznych. Szlak Zajęcy, którym wędrujemy, podąża wraz z oznakowanym kolorem zielonym, długodystansowym pieszym Szlakiem Skarszewskim oraz głównym szlakiem rowerowym Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Wzdłuż Drogi Nadleśniczych rośnie wiele ciekawych okazów drzew, w tym m.in. sosny pospolite oraz rząd okazałych daglezji.

Na jednej z leśnych krzyżówek Szlak Zajęcy odbija w kierunku miasta i kończy się nieopodal pętli autobusowej Reja. Trasa, choć najdłuższa ze wszystkich nadaje się na wędrówkę z dzieckiem. Można ją pokonać także z wózkiem terenowym.

>>>Zobacz mapę i zdjęcia na podstawie śladu GPS

  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi
  • Jesienne wędrówki sopockimi szlakami spacerowymi


7. Szlak Borsuka - ścieżka historyczno-przyrodnicza, długość 3,1 km



Szlak Borsuka to ścieżka historyczno-przyrodnicza na terenie lasów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, w obrębie Sopotu. Powstała z inicjatywy marszałka Senatu - Bogdana Borusewicza, uczestnika opozycji demokratycznej, dla upamiętnienia wędrówki trójmiejskich opozycjonistów, członków Komitetu Obrony Robotników oraz podziemia stanu wojennego. W związku z faktem, że jego oznakowanie nieco różni się od przedstawionych powyżej szlaków spacerowych, poświęciliśmy mu odrębny artykuł, wraz ze schematem oznakowania tras dydaktycznych.


>>> Zobacz szczegółowy opis i przebieg Szlaku Borsuka

Przeczytaj także artykuł pt. Rekreacyjnie po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

Miejsca

Opinie (20) 3 zablokowane

  • Super artykuł

    W weekend się przejdę :)

    • 17 1

  • super miejsce, (1)

    byłem ostatnio tak blisko i nie wiedziałem że tam jest taki malowniczy ciekawy szlak.
    Jeśli zdrowie dopisze to wybiorę się w piatek ';-)))

    • 6 2

    • To nie jeden szlak, a cała sieć szlaków

      Istnieją one już od kilku dobrych lat, tyle że nikt inny wcześniej ich tak porządnie nie opracował. Opis, zdjęcia, a do tego jeszcze ich pozycje w konkretnych miejscach. Wszystko możesz przejrzeć na mapach, a ślady gps zassać na własne urządzenie nawigacyjne bądź komórkę. Takiego opracowania nie posiada nawet pomorskie centrum szlaków PTTK!

      • 2 2

  • Sprawdź

    • 2 0

  • (1)

    Strach teraz do lasów wchodzić. Wszędzie motocykle, quady, nawet na auta terenowe trafiłem.
    No ale ponoć jest coś takiego jak Straż Leśna.

    • 7 1

    • Straż leśna jest teraz od przeganiania ekologów, z wandalami jest za pan brat.

      • 3 1

  • bez obrazy, ale (5)

    na pierwszym zdjęciu gość wygląda, jakby miał czepek pływacki na głowie :-) Tak, wiem, że to pewnie jakaś czapeczka biegowa, ale w tym świetle wygląda, jakby była z gumy.
    Ale tak na poważnie, to rzeczywiście szlaki te są godne polecenia.

    • 4 9

    • Też nie miałeś czego się doczepić (4)

      Lepiej spacerować, wędrować, biegnąć w termoaktywnej odzieży sportowej niż przegrzewać się w bawełnie, ale pewnie tobie takie tematy są obce. Pierwsza warstwa takiej odzieży jest obcisła, także i czapka. Niestety dobrej jakości odzież sporo kosztuje. Gość na zdjęciu widać że nie szczędzi w markach odzieżowych. Do tego terenowy wózek Thule. Łącznie kilka tysięcy.

      • 3 3

      • Niestety dobry sprzęt słono kosztuje (3)

        Sama przyczepka rowerowa Thula z joggerem to koszt ponad 4tys. choć akurat ją można wypożyczyć jeśli ktoś nie ma potrzeby użytkowania jej codziennie.

        • 1 2

        • (2)

          Jesli ktoś sporadycznie uprawia podobne aktywności nie musi wcale wydawać dużo na ubrania. Markowa odzież turystyczna to przedewszystkim wytrzymałość i niska utrata właściwości po wielu praniach. Na kilka wyjść rocznie można śmiało kupować decatlonowe ciuchy i też zrobią swoje. Trzeba tylko wiedzieć co z czym się je.

          • 3 0

          • przecież to jest hełm

            • 0 0

          • Bez jaj, ciuchy Decathlonowe są dobre do codziennej eksploatacji.

            I wytrzymają wiele lat.

            • 0 1

  • sopot w ogóle wymiata.

    Kudłaty chodź do Żukowa zamiast tych buraków ze zrzeszenia. Oni całą gminę rozwalają.
    chodź zrobisz porządek.

    Zazdroszczę sopocianom, ale pozytywnie.

    • 3 2

  • 19 listopada wybieramy się na Szlak Mew

    Nordic Walking TEAM GDYNIA i PTTK Klub Turystyczny "Wybrzeże" organizują 19 listopada, wędrówkę pieszo-nordicową Sopockim Szlakiem Mew wraz z integracyjnym pobytem w Grodzisku. Szczegóły na stronie PTTK Klub Turystyczny Wybrzeże na FB.
    ZAPRASZAMY :-)

    • 2 1

  • drzewa... (3)

    Opisy dorodnych drzew mogą być nieaktualne. Dobra zmiana rżnie na potęgę.

    • 5 5

    • potwierdzam. rżną pisiory jak głodne korniki. (1)

      • 2 5

      • Wszystkie pomniki przyrody stoją na swoim miejscu

        A Trójmiejski Park Krajobrazowy to w końcu także las gospodarczy więc przywyknijcie do tego, że jak każdy las, ten także jest wycinany oraz na nowo nasadzany.

        • 3 2

    • Nie dobra zmiana, tylko Lasy państwowe. Od ok. 15 lat.

      • 0 0

  • Panie Krzysztofie, kawał porządnej roboty! (1)

    Takiego przedstawienia tematu może zazdrościć Pani nawet Pomorski Oddział PTTK. Świetne opisy szlaków, połączone ze śladami GPS! Do tego własne sugestie i propozycje. Brawo.

    • 8 2

    • Dziękuję za miłe słowa

      Pomorski Oddział PTTK już od dawna ani nie dysponuje porządnymi mapami, ani śladami gps. Chcąc wyjść do klienta, wato dać mu to, co dziś on oczekuje. Technika poszła na przód, a wraz z nią turystyka. Dziś turysta nie szuka opisów na kilkanaście stron z informacjami typu: tu należy skręcić w prawo, tam w lewo, a następnie udać się na południe, bo to informacje mało istotne. Dziś nikt nie będzie podróżował z kilkunastoma stronami wydruków w garści, zastanawiając się czy oby jest się we właściwym miejscu. Dziś po szlakach, oprócz mapy fizycznej mamy ze sobą mapę cyfrową wgraną na smartfona, albo porządny odbiornik GPS. Portal Trojmiasto.pl już od kilku lat wychodzi naprzeciw tym, którzy szukają takich informacji. Niebawem utworzymy dla czytelników wyszukiwarkę już opracowanych przez nasz szlaków. ...jest już taka w Serwisie Rowery.
      Zachęcam więc do lektury, a przede wszystkim aktywnego wypoczynku na łonie przyrody.

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane