• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szwedka wypadła z turystycznego meleksa. Trafiła do szpitala

Katarzyna Moritz
18 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W środę efektowne wejście Daru Młodzieży
Czy pasażerka wypadła z meleksa na zakręcie, bo kierowca jechał za szybko? Obecnie bada to gdańska policja. Czy pasażerka wypadła z meleksa na zakręcie, bo kierowca jechał za szybko? Obecnie bada to gdańska policja.

Kilka godzin po tym, jak z turystycznego meleksa obwożącego turystów po atrakcjach Gdańska wypadła obywatelka Szwecji, policja i ZDiZ skontrolowały te pojazdy.



Czy zwiedzanie miasta meleksem to dobry pomysł?

W środę, około południa, ulicami Aksamitną i Wałową zobacz na mapie Gdańska, w kierunku pomnika Poległych Stoczniowców jechał meleks z turystami. Na zakręcie z pojazdu wypadła 67-letnia obywatelka Szwecji. Uderzyła w jezdnię, poważnie się poturbowała.

- Została ona przewieziona do szpitala z urazem głowy. Zarówno kierowca jak i pasażerka byli trzeźwi - informuje sierż. sztab. Lucyna Rekowska, z komendy miejskiej policji w Gdańsku.

Dlaczego doszło do wypadku?

- Chyba jechałem zbyt szybko - mówił młody kierowca ratownikowi medycznemu, który jako pierwszy udzielał pomocy potłuczonej kobiecie.

Gdy jednak zobaczył naszego fotoreportera przyglądającego się zdarzeniu, wyparł się wszystkiego. - Nie wiem, czemu do tego doszło, ja na pewno jechałem z przepisową prędkością - burknął.

Meleksy w Polsce mogą poruszać się po drogach publicznych zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym. Nie potrzebują rejestracji i homologacji, gdyż są uznawane za pojazdy wolnobieżne. Jako takim, wolno im się poruszać z prędkością do 25 km/h, a prowadzący je kierowcy muszą mieć prawo jazdy kategorii B. W meleksach nie ma natomiast obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa.

Warto dodać, że meleksy mogą osiągać także wyższe prędkości - do 43 km na godzinę, ale wtedy potrzebują homologacji i istnieje już obowiązek zarejestrowania takiego pojazdu.

- Meleksy w Gdańsku są w fatalnym stanie technicznym, często mają łyse opony, a na dodatek pchają się na ruchliwe ulice i blokują ruch. Ostatnio cały sznur aut musiał się wlec za jednym z nich na rondzie przy Zieleniaku - w liście do redakcji narzekała niedawno nasza czytelniczka, pani Iwona.

Czytaj też: Meleksowa wojna w Gdańsku?

W Krakowie są podobne problemy, tylko że na znacznie większą skalę. Tam niedawno doliczono się 180 meleksów, które obok dorożek są stałym gościem na krakowskiej starówce. Krakowski magistrat postanowił pozbyć się tych pojazdów z centrum, tym bardziej, że co piąty z nich nie spełniał wymogów technicznych. Przygotowano więc nowe zasady, według których wjazd na płytę główną rynku ma ponad 30 meleksów.

Ponadto krakowska policja regularnie kontroluje te pojazdy. Wcześniej bywało tak, że w dwie godziny funkcjonariusze potrafili wystawić 30 mandatów, m.in. za zły stan techniczny pojazdów.

Okazało się, że ostatnia kontrola gdańskich meleksów odbyła się w... środę, kilka godzin po wypadku, gdy zaczęliśmy pytać o zasady poruszania się meleksów po mieście.

- Podczas regularnych kontroli policjanci sprawdzają m.in. stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierujących oraz to, czy posiadają zgodę na wjazd do strefy ograniczonej dostępności na Śródmieściu. Podczas kontroli w środę nie stwierdziliśmy złego stanu technicznego tych pojazdów, tylko w jednym przypadku ukarano kierowcę za brak tablicy znamionowej - informuje sierż. sztab. Lucyna Rekowska z KMP.

W kwietniu tego roku Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku wydał zarządzenie i regulamin określające sposób użytkowania i wydawania identyfikatorów uprawniających do wjazdu do strefy ograniczonej dostępności na obszarze Głównego Miasta dla pojazdów świadczących usługi turystyczne (chodzi właśnie o meleksy, oraz wózki rowerowe i zaprzęgi konne).

Każdy meleks posiada osobny identyfikator, który uprawnia do wjazdu na Główne i Stare Miasto. Maksymalna liczba meleksów świadczących usługi turystyczne to 20 (a także 40 riksz i pięć zaprzęgów konnych). Identyfikatory wydawane są na rok, osobom prowadzącym działalność gospodarczą.

Jak dotąd wydano takie identyfikatory 10 firmom, z których każda posiada dwa pojazdy. Mogą je stracić m.in. w przypadku, gdy policja czy straż miejska stwierdzi łamanie przepisów prawa i regulaminu magistratu.

Meleksy mogą jeździć w strefie ograniczonej dostępności także wyłączonym z ruchu ogólnego odcinkiem ul. Ogarnej (odcinek od ul. Podgarbary do ul. Pocztowej), oraz przecinając Długi Targ ciągiem ulic Mieszczańska i Kuśnierska.

W Sopocie działa jedna firma zajmująca się transportem meleksami. Ma ona wyznaczoną trasę przejazdu oraz przystanki, a pojazdy poruszają się według rozkładu jazdy. Meleksy jeżdżą drogą publiczną z wyjątkiem podjazdu na Skwer Kuracyjny.

Przed rozpoczęciem działalności wniosek firmy trafił pod obrady Komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego. Po pozytywnym zaopiniowaniu przez komisję, sprawa trafiła do ZDiZ w Sopocie, który wydał zgodę na funkcjonowanie linii z czterema meleksami.

W Gdyni nie regulowano tych kwestii w magistracie, bo biznes ten praktycznie nie istnieje. W mieście nie ma strefy ograniczonego ruchu i w niemal każde atrakcyjne turystycznie miejsce można dojechać samochodem.

Opinie (244) 8 zablokowanych

  • bez przesady

    jak turystka spadnie z leżaka wypożyczonego na plazy tez obsmarują to w prasie? to jeden taki przypadek a wypadki się zdarzają.

    • 5 2

  • ...

    ...wypadła Szwedka, wypadła Niemka , wypadnie jeszcze nie jedna panienka....hej!

    • 4 1

  • Zapraszam (6)

    Wszystkich zakompleksionych "napinaczy" zapraszam do spotkania w cztery oczy. Zobaczymy czy "jestem brudny", "ubrany byle jak" "jestem idiotą". Ja w Wasze rozmowy ze znajomymi się nie wtrącam, słownictwo zapewne też u Was wyglada podobnie. Nikt Wam nie każe słuchać naszych rozmów. Poza tym, do pracy dojeżdżamy w większości komunikacją miejską. Na podwórku znajdują się maksymalnie dwa nasze samochody dziennie. Nie będziemy odpowiadać za "gości" z zewnątrz. Wasze samochody często stoją idealnie na wjeździe do garażu, dziecinne prowokacje i głupie śmiechy z okien. Wasi współlokatorzy krzyczący w biały dzień "spier...lac" i uciekając czem prędzej do klatki. O mieście wiedzę mamy dużą, bo taką musimy mieć. Na pewno wiemy więcej od pierwszego lepszego zakompleksionego cebularza stąd. Zapraszam jutro jak ktoś chce coś udowadniać. Pytajcie o Mateusza ;)

    • 11 4

    • Chętnie się z tobą spotkam

      Nie jestem napinaczem ale chętnie się z tobą spotkam.Zobaczymy czy będziesz taki mądry.Jutro na Targu węglowym.Zobaczymy czy jestem cebularzem.Miej tylko odwagę przyjść. Mój numer 690919296 żebyś nie myślał że tchórzę.

      • 3 3

    • Parkowanie

      Dzisiaj siedziałem tam i was obserwowałem .Irytują mnie te wasze wyścigi i brak pomysłu na parkowanie jakby cały świat należał do was.Trochę wyobrażni

      • 4 2

    • Gratuluje mózgu osobie, która podaje się za inną. Jak jesteś taki kozak to podpisuj się swoim imieniem.

      • 1 0

    • Mateuszku

      Mateuszku- policz samochody i skutery- trzeba umieć liczyć do 10 a jeśli chodzi o meleksy musisz umieć liczyć powyżej 10 -potrafisz?
      Nikt nie marzy o słuchaniu waszych rozmów ale jeśli gardłujecie na całe podwórko to trudno nie słyszećszału nie ma - ani w zakresie słownictwa nie w zakresie treści.Napnij się sam i zepnij w końcu, żeby podnieść swój poziom- nie jest tak, że wszyscy używają takiego słownictwa jak TY - Mateuszku.nie angażuj krzykiem innych w swoje życie, prowadź swoje życie bez konfliktowania się z innymiżyj spokojniej i ciszej.zajeżdnia autobusów to wydzielony obiekt z dala od mieszkań, zajezdnia tramwajowa jest okolona murem wyciszającym, a Ty mądralo chciałbyś mieć na swoim podwórku zajezdnię meleksów?dlaczego nie parkujesz pod swoim domem ?

      • 2 1

    • :P

      chyba konkubinat cygański

      • 0 0

    • Biedne zapracowane, inteligentne

      i mądre żuczki :- )

      • 1 0

  • A Straz miejska jak zwykle spi

    Ta Straz Miejska w Gdansku, co oni wlasciwie robia, czym sie zajmuja. Wiem, ze poluja na zle parkujacych, ale co poza tym? Kiedy wrescie zlikwiduja ta przechowalnie nierobow i obibokow?

    • 1 3

  • (2)

    Jestem mieszkanka GM i co roku w wakacje mam komunikacyjnego dola. pomijam handlarzy z jarmarku sw
    . D. Co roku spiacych w swoich pseudocamperach na podworku pod oknami. w tym roku generalnie hitem nie sa meleksy ale gigantyczny autobus turystyczny rodem z londynu, gabarytami nie mieszczacy sie na naszych uliczkach, zapchanych od parkujacych wszedzie samochodow, i z notorycznie wymuszajacym pierwszenstwo kierowca. kto takim landarom pozwala wjezdzac do scislego centrum? I w sumie po co skoro prZewaznue zieje od niego pustka?!

    • 2 2

    • (1)

      Tak, twn autobus to juz upadek ostateczny tego prowincjonalnego, badziewnego miasta. Amen

      • 0 1

      • Pozdrówcie środkowym palcem właściciela owego autobusu. Niejaki pan Leszek N. Znany w gdańskim światku "król meleksów". Wraz z braćmi próbuje zawojować świat.

        • 3 0

  • tym jeżdżą jakieś, palanty, zero kierunkowskazów, nie zatrzymują się na stop itd.

    • 1 1

  • Dokładnie wczoraj obserwując melexy postanowiłem (2)

    zapytać redakcję dlaczego pasażerowie nie mają pasów a dzieci siedzisk, choć pojazd porusza się po drogach publicznych z prędkością ponad 30 km/godz czyli tak jak zmuszone są poruszać się samochody w strefach uspokojonego ruchu. A tu masz wypaadek i redakcja sama poruszyła temat. Nie zrozumiałe są te odstępstwa od zasad dla riksz czy meleksów. Prędkość 25 jest czyst teoretyczna, one jeżdżą szybciej a nawet jeśli nie to co? Są tacy co jeżdżą powoli samochodem ale to ich nie zwalnia odkonieczności zapinania pasów.

    • 2 1

    • Zazdrościsz? To kup sobie meleks.

      • 1 2

    • Ciekawe

      Jak mogą jeździć szybciej, skoro mają ogranicznik? I skąd ta pewność? Radar w oku czy jak?

      • 0 2

  • Pochopnie oceniacie.. (2)

    W artykule jest napisane, że 10 firm istnieje, które mają meleksy.
    Jedna miała wypadek i już skreślacie wszystkie - jesteście zbyt uprzedzeni. Gdyby było tak źle, jak nie którzy wymyślają, to już dawno by ich nie było. Powinniśmy się cieszyć, że turyści mają dodatkowe atrakcje turystyczne.

    • 5 1

    • To zwykłe naciąganie (1)

      a nie atrakcja turystyczna. Koszt takiej przejażdżki jest skandaliczny.

      • 1 0

      • Zazdrości

        Bo go nie stać;)

        • 0 0

  • HHHAHAHHAHAHA :D:D::DD dobre

    • 2 1

  • co sprawdzane ?

    czy bylo sprawdzane czy pojazd moze poruszac sie z predkoscia ponad 25km/h ? Powinny byc blokady ograniczenia predkosci !

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane