- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (96 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (287 opinii)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (55 opinii)
- 5 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (410 opinii)
- 6 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (113 opinii)
Ogród botaniczny w Gdyni bez szlaku w koronach drzew
Pod koniec 2018 roku powinny być gotowe nowe szlaki edukacyjne w Leśnym Ogrodzie Botanicznym w Marszewie . Pieniędzy wystarczy na dwie ścieżki. Niestety, nie uda się, póki co, stworzyć szlaku w koronach drzew, 20 metrów nad ziemią, który miał być największą atrakcją ogrodu.
Dla dzieci i wśród korzeni
Jednym z nich jest droga wśród korzeni drzew. Zostanie ona wyznaczona na długości niemal dwóch kilometrów. Znajdą się tam stanowiska rozpoznawania gatunków fauny i flory dna lasu. Korzenie drzew zostaną wyeksponowane wzdłuż kładki. W projekcie znajdują się także m.in. chatki stylizowane na podziemne.
Dla najmłodszych dzieci przygotowano z kolei "Szlak Alicji w Krainie Czarów" o długości ok. 600 metrów. Dzieci obejrzą świat w mikroskali i makroskali, gdzie grzyby, liście, szyszki i inne elementy zostaną pokazane w nienaturalnych rozmiarach. Najodważniejsi będą nawet spacerować na bosaka i zdobywać odznakę piechura, rozpoznając, czy idą po mchu, drewnie czy igliwiu.
Oprócz tego, w ogrodzonej części ogrodu powstanie m.in. plac zabaw, domki na drzewie, amfiteatr ze składanym zadaszeniem oraz pokrycie "klasy pod chmurką". Planowane są też nowe kolekcje roślin, nad którymi pieczę w Marszewie będą trzymali naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego.
Na razie bez szlaku w koronach drzew
Zabraknie szlaku w koronach drzew, który miał być największą atrakcją ogrodu. Przypomnijmy, że miała to być pierwsza taka trasa w Polsce o długości 650 metrów. Połączone ze sobą pomosty miały zostać zbudowane na drewnianych palach, a dzięki lornetkom możliwe miało być obserwowanie przyrody z perspektywy ptaków.
Zawiedzeni mogą czuć się także dbający o kondycję. Na razie nie powstaną bowiem dwie ponad kilometrowe trasy, łączące elementy marszu, biegu i ćwiczeń sprawnościowych.
- W pierwszym etapie wyłączyliśmy z projektu te elementy, bowiem koszty okazały się zbyt duże, by je teraz zrealizować. To nie oznacza, że w następnych latach nie będziemy do nich wracali. Na pewno będziemy dążyli do tego, żeby się pojawiły przy najbliższej okazji - zapowiada Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.
Cała inwestycja będzie kosztowała 2,9 mln zł. Przetarg w formule "Zaprojektuj i wybuduj" zostanie ogłoszony prawdopodobnie w najbliższych tygodniach.
Dziś przy ul. Marszewskiej na obszarze 50 hektarów można obejrzeć dziewięć kolekcji gatunków drzew i krzewów oraz wybrane rośliny chronione - m.in. storczyki, przeniesione tu z lotniska w Kosakowie. Miejsce nie miało jeszcze odpowiedniej promocji, więc trafiają tu głównie uczniowie, dzięki rozeznaniu nauczycieli organizujących wycieczki lub klasowe wyjścia w ramach lekcji poza murami szkoły. Dla mieszkańców ogród jest otwarty w sezonie wiosenno-letnim w każdą niedzielę od godz 10 do 16.
W Marszewie można poczuć się jak na wsi. Istnieje możliwość rozpalenia ogniska, dzieci mają do dyspozycji niewielki plac zabaw, a przy złej pogodzie mogą przenieść się na zajęcia edukacyjne do budynku.
"Spalone drewno" i nowy budynek
Koncepcja nowych budynków administracyjno-wystawienniczych jest już gotowa. Na elewacji pojawią się deski różnej wielkości. Wyjątkowe ma być wykończenie powierzchni. Będzie stanowiła ją warstwa zwęglenia, uzyskana dzięki poddaniu działaniu płomieni. W ten sposób całość ma pozostać zabezpieczona nawet na kilkadziesiąt lat.
Drewno zostanie wykorzystane w małej architekturze: ławkach, śmietnikach, lampach i elementach informacji wizualnej, a także meblach wyposażenia. W środku powstaną sale: edukacyjna i ekspozycyjna z kominkiem, wraz z małym biurem. Planowana jest też kawiarnia.
Do końca roku ma powstać projekt. Szacowany koszt tej inwestycji to 1,5 mln zł.
- Jeśli znajdziemy finansowanie, chcemy rozpocząć budowę w przyszłym roku - uzupełnia Ciechanowicz.
Miejsca
Opinie (63)
-
2016-04-09 22:16
zostawcie lasy w spokoju
dlaczego tyle drzew się wycina i to w takim tempie?
Atrakcja "na siłę" jak wszystkie w Gdyni, kolejka na kamienną, punkt widokowy na 10 lutego i teraz to.- 5 1
-
2016-04-09 22:46
Korony drzew
Korony drzew można oglądać z Kamiennej góry wjeżdżając nań kolejką ;)
- 4 1
-
2016-04-10 13:56
Jasne.... Kasa potrzebna dla tych lajz z forum nieudacznikow markosa co zarzadza parkingiem i tych popaprancow zarzadu szczurodromu w Kosakowie
- 1 1
-
2016-04-10 16:13
Kiedyś w Radiu Gdańsk świetną robotę robili Basior i Łoś organizując wycieczki po TPK (1)
Ale to se ne wrati. Teraz dominują reklamy.
- 1 1
-
2016-04-10 18:24
Borsuk
Borsuk
- 2 0
-
2016-04-10 18:23
koszty rozwoju ogrodu
Ciekawe, że 137 tys. złotych to za mało dla uczestników przetargu. Aż takie jest zapotrzebowanie na ich usługi, że muszą rezygnować ze zleceń o tak niskich kosztorysach, żeby nie wypaść z rynku? Przecież ten ogród nie wymaga, żeby wszystko było zrobione z materiałów z najwyższej półki. O co tu chodzi?
- 2 0
-
2016-04-10 23:52
kibicuję Wam
szanowni gdynianie, gratuluję fantazji i mam nadzieję, że ścieżka powstanie za jakiś czas. Gdańskowi też by się przydał solidny ogród botaniczny, np. z labiryntem ogrodowym, a nie tylko miniaturka w parku oliwskim - trzeba brać przykład z lepszych - np. Praga ma 2 ogrody botaniczne - stary i nowy
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.