Parking nad samym morzem to często wymarzone miejsce dla osób, które spędzają wakacje w kamperach. W wielu krajach jest to jednak zabronione, bo suszące się ręczniki czy cieknące sanitariaty to nieciekawy widok w strefach turystycznych. Czy podobny zakaz powinien zacząć obowiązywać w Trójmieście?
. Oto jego list..
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2017-07-19 10:30
To 1. Sam idź do ludzi z tego campera i powiedz co Ci nie pasuje , a nie wylewasz żale na portalu . Po 2. Podaj swoje nazwisko , skoro tak bardzo chcesz się podzielić ze światem co TOBIE się nie podoba. Pozdrawiam.
2017-07-19 10:50
A co z podróżującymi, którzy w Gdyni zatrzymują się tylko przejazdem, zwyczajnie przyjeżdżają na spacer na bulwar i stawiają swoje auto jak wszyscy inni? Nie wszyscy od razu zostają na noc i opróżniają swoje sanitariaty! Gdynia nie dysponuje chociażby najmniejszym zapleczem turystycznym dla kamperów.
2017-07-19 10:57
I dobrze ze stoja. Nie jest to zabronione, a oczywiscie niektorzy czytelnicy maja z tym problem i zawsze im cos nie pasuje. Moze miasto samo powinno przygotowac kilka miejsc do parkowania kamperow. Chyba to nie jest temat ktory jest poza mozliwosciami UM Gdynia.
2017-07-19 15:17
zawsze znajdzie sie ktos kto narzeka, zazdroscisz gosciu to se kup takiego to bedziesz wiedzial o co come on
2017-07-19 19:41
Taki kamper czy przyczepa sprawia że Gdynia kojarzy mi się bardziej wakacyjne . Pomyśleć, że tak jak wielu kamperowiczów , turystów jest np w Splicie czy Rimini , tak do Gdyni też ktoś przyjeżdża , bo i ona ma swój urok i wartość turystyczną.
Kiedyś będąc w Gdyni zainteresowałam się stojącym kamperem ,właściciele zaprosili do środka bo byłam ciekawa bardzo jak wygląda to od środka i opowiadali jak warto spełniać marzenia .
Kamper był wiekowy i absolutnie nie psuł nikomu widoków.
Wolność podróżowania.Fantastyczna sprawa, polecam.
2017-07-20 08:21
Tu tylko chodzi o kase bo w camperku spi ok 4 ludzi czyli juz nie wynajmuja hoteli
2017-07-21 11:18
Lata mi to koło d..., bo sam nie mam kampera, bo mnie na to nie stać.
2017-07-21 17:53
Uważam, że należy zracjonalizować podejście i przepisy a nie wprowadzać skrajne reżimy. Zakaz powinien obejmować kemping w strefach publicznych, bo do tego one nie są przeznaczone. Rozbijanie "obozów" powinno być zdecydowanie zabronione, jednak egzekucja tego przez policję czy straż miejską może być "trudna". Sam wjazd kampera na publiczny parking jeszcze nie stanowi zagrożenia. Parkingi o ograniczonej przestrzeni powinny jednak mieć taki zakaz, gdyż typowy duży kamper zajmuje 1,5-2 miejsc parkingowych, jak widac chociażby na tym zdjęciu stalitarnym http://mapa.trojmiasto.pl/#/location/-179.47,-214.32/map/-179.46,-214.32,9,o. Pojazd za kamperem mocno "wystaje".
2017-07-22 09:50
Postawić informacje o zakazie nocowania i biwakowania. Karać jak za każde inne wykroczenie. A jak ktoś chce na tych zarobić to przecież może otworzyć pole kampingowe i ściągać do siebie kampery. Nawet miasto może taki interes prowadzić. Tak jak np. we Francji.
2017-07-23 06:43
Byłem wczoraj na bulwarze nadmorskim w Gdyni i faktycznie żenada. Wyglądają jak tabory cygańskie. Caravaning jest mega ale to jest dziadostwo.
2017-07-23 07:04
A tak w nawiasie to szczur i jego banda zamiast budować kolejne wodotryski i się przy tym lansować mógłby np na Polance Redłowskiej przygotować prawdziwy camping.
Tam nikomu by nie przeszkadzali, miejsca jest sporo, atrakcyjna lokalizacja. Miasto by się promowało i zarabiało, turyści camperowi odwiedzaliby Gdynię oraz miło wspominali pobyt.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
