Wyjątkową niespodziankę młodej parze spod Warszawy sprawili turyści zwiedzający Gdańsk. Na Długim Targu odśpiewali a capella okolicznościową pieśń, a następnie uklękli przed nowożeńcami.
wyłącznie pozytywne, są życzliwi i weseli - jak to na urlopie62%
różne, takie jak z Polakami33%
drażnią mnie, bo traktują nas z góry5%
W miniony piątek na Długim Targu ślubną sesję zdjęciową miała młoda para - Marzena i Tomek.
W pewnym momencie przy fontannie Neptuna pojawiła się grupa kilkunastu mężczyzn, gości z zagranicy, którzy akurat zwiedzali miasto. Widząc młodożeńców zapytali się, czy na ich część mogą zaintonować okolicznościową pieśń.
Niespodziewany koncert zarejestrowali fotoreporterzy, którzy towarzyszyli młodej parze.
- Bardzo miłe zaskoczenie, które udało się spontanicznie nagrać i uwiecznić na zdjęciach. Przyjechaliśmy wszyscy z Konstancina-Jeziorny pod Warszawą i fajnie, że do sesji wybraliśmy Trójmiasto - mówi Arkadiusz Cholewski, fotoreporter, który robił zdjęcia młodej parze.
- Mam świadomość, że to był przypadek, ale będę zachęcał kolejnych nowożeńców, by przyjeżdżali na ślubną sesję właśnie do Trójmiasta - dodaje.
Niestety nie wiemy, jakiej narodowości byli chórzyści, ani jak brzmią słowa pieśni, którą spontanicznie wykonali. Jeżeli ktoś z was rozpoznał język i zna tytuł pieśni - napiszcie o tym w komentarzach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
