• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Głazy i skały Puszczy Darżlubskiej

Krzysztof Kochanowicz
13 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Puszcza Darżlubska kryje w sobie wiele tajemnic, które warto odkryć



Puszcza Darżlubska to skarbnica zagadkowych miejsc. Głównym celem naszej rowerowej wizyty było zapoznanie się z wszelakimi skałami i kamieniami. Na naszej trasie zobaczyliśmy więc liczne głazy narzutowe oraz tajemniczy kamienny stół. Szlak doprowadził nas także do tzw. Skałek Połchowskich oraz Grot Mechowskich. Pokonana przez nas trasa niestety nie była łatwa. Przemierzając tę część lasów trzeba liczyć nie tylko na utwardzone drogi gruntowe, ale także grząskie piachy.



W Puszczy Darżlubskiej skrywa się wiele tajemniczych głazów narzutowych, z którymi wiążą się różne legendy. Podczas naszego rowerowego wypadu turystycznego poznaliśmy niejedną z nich. Największym z lokalnych głazów jest Diabelski Kamień. Stanowi on pomnik przyrody nieożywionej i liczy 1,8 m wysokości oraz 12,5 m w obwodzie. Niegdyś służył jako kamień graniczny, oddzielający posiadłości bogatych gburów z Połchówka i Czechów.

Zgodnie z legendą, kamień został przyniesiony w to miejsce przez diabła. Biesowi, który mieszkał w pobliskiej wsi przeszkadzały nabożeństwa odprawiane w tamtejszym kościele, postanowił więc zniszczyć świątynię. Do tego celu, wybrał jeden z ogromnych głazów, który kiedyś zobaczył w Szwecji. Ale że droga była długa, a kamień bardzo ciężki, zmęczył się, więc położył głaz na ziemi, chcąc też jednocześnie naprawić zniszczony but. Na naprawie zastał go świt. Słysząc kura, zezłościł się i zaczął drapać głaz, bo nie mógł go już podnieść z ziemi. Te rysy i szczeliny pozostawione przez jego pazury do dziś można oglądać na głazie.

Prócz wielkiego Diabelskiego Kamienia zobaczyliśmy także zdecydowanie mniejsze:
Bożą Stopkę, Parkun i paręnaście innych bezimiennych.

Niestety pomimo wskazówek nie udało nam się odnaleźć kurhanu arystokratycznego rodu Skarbków. Wg jednej z legend miał znajdować się w małym zagajniku na skraju lasu. W jego miejsce znaleźliśmy natomiast ciekawie rozłupany głaz. Może to także sprawka diabła? Wygląda to tak, jakby odcisnął na nim swoje widły.

Mówiąc o rodzinach szlacheckich, po przeciwległej stronie lasu odwiedziliśmy kamienny grobowiec rodziny gdańskich browarników - Rodnackerów. Skrywa się on w otoczonym ogromnymi drzewami pomnikowymi parku nieopodal Celbowa. Inną ciekawostką, z którą zaznajomiliśmy się będąc w okolicy, to tzw. kamienny stół.

>>> Ostatnim razem odwiedziliśmy go podczas wędrówki przez Kępę Pucką

Prócz większych i mniejszych kamieni zobaczymy także Skałki Połchowskie i Mechowskie.

Groty Mechowskie można zwiedzić poruszając się a kuckach. Przez chwilę można się poczuć jak w tatrzańskiej jaskini, gdzie krajobraz stanowią skalne kolumny i słupy, a woda ze stalaktytów kapie na nos. Jaskinie w Mechowie odkrył przez przypadek mierniczy Heue, podczas prac geologicznych w 1818 roku. Niespełna 100 lat później władze pruskie uznały je za pomnik natury, a w 1948 dokonano zabezpieczenia całego tego terenu. Obecnie zwiedzić można tylko część jaskini. Pozostały jej obszar jest trudno dostępny, choć w większości widoczny. Całość liczy 61 m.

Skałki Połchowskie z zewnątrz przypominają nieco Groty Mechowskie. Mają one około 20 metrów długości i 7 metrów wysokości. Niegdyś swobodnie można było do nich wejść, teraz niestety zostały ogrodzone płotem i znajdują się na terenie prywatnym. Kto wie, może nowy właściciel przygotowuje tam podziemna trasę turystyczną ?

Dane trasy i ślad gps:

Początek i koniec trasy: Wejherowo, ul. Ofiar Piaśnicy
Dystans: 65 km
Czas jazdy z postojami: 7h30min

Ślad GPS oraz mapa wycieczki

Polecamy mapę: Kaszuby Północne 1:50 tys. wyd EkoKapio

Trudność trasy i rodzaj nawierzchni:

Trasa skierowana jest do rowerzystów, którzy radzą sobie w jeździe w terenie. Ta którą pokonaliśmy wiodła głównie drogami gruntowymi i leśnymi duktami. Gdzieniegdzie może wystąpił także grząski piach i nierówności oraz drogi asfaltowe, których nie udało nam się uniknąć.
Jeśli chcecie wybrać się naszym śladem sugerujemy rower górski, ewentualnie crossowy.

  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej
  • Przykładowa wycieczka rowerowa po Puszczy Darżlubskiej


GALERIA ZDJĘĆ; fot. Krzysztof Kochanowicz

Dziękujemy wszystkim za udział w naszych wypadach i zapraszamy na kolejne !

Info:

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
Co chwilę mamy nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie: czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego też nie sposób się z nami nudzić. Jesteśmy aktywni przez cały rok kalendarzowy, niezależnie od pogody. Jeździmy na rowerach, wędrujemy, pływamy na kajakach i wiele innych. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas!

O naszych inicjatywach, wypadach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Możesz też napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi newsami.
Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com

Parametry trasy

  • Region woj. pomorskie
  • Długość trasy 65 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (10) 5 zablokowanych

  • Puszcza, nie puszcza, też równo wyrżnięta w pień ;-/ (3)

    Rżną te nasze lasy na potęgę. Nie patrzą czy to puszcza, czy park narodowy prawem chroniony, a nadleśnictwa oraz Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska udają że nic nie widzą i nie słyszą. Po co nam w ogóle takie instytucje, niby sa tam osoby, które powinny zajmować się ochroną środowiska, a ci tylko w stołki pierdzą.

    • 37 6

    • O tym sie w Polsce nie mowi glosno ale drewno jest dzisiaj bardzo drogie i lesnikom tak naprawde zalezy na tym aby jak najwiecej go wyciac. Bo kasa musi sie zgadzac

      • 7 1

    • Takiego lobby porzeciwko LP (1)

      ...nie było nigdy. Ostatnie 5-8 lat przybiera na sile. Cel jest jasny. Tak zniszczyć reputację LP, żeby tanio sprzedać. A bałwany dają się podpuszczać i pomagają tym lobbystom wtórując jak to źle jest z lasami. ABSURD!

      • 2 3

      • Bo jest bardzo źle z lasami !

        Rozumiem w pełni gospodarkę leśną, ale umiejętną i przemyślaną.
        Firmy które prowadzą prace niestety niszczą wszystko na potęgę, wywożą tylko najbardziej rentowny materiał pozostawiając po sobie ogromny chlew przez kilka kolejnych miesięcy. Nie dostrzeże się tego poruszając po najbliższych okolicach, ale to co dzieje się nieco głębiej, gdzie przeciętny spacerowicz nie dociera, to przechodzi ludzkie pojęcie !

        • 4 0

  • Świetny pomysł na rodzinną wycieczkę (2)

    Dziękuję za kolejny pomysł, gdzie można wybrać się na wycieczkę rowerową. Martwi mnie jednak moja orientacja w terenie. Patrząc na waszą trasę i mapę chyba ciężko mi będzie ją powtórzyć jadąc bez gps, palcem po mapie? Jest jakiś łatwiejszy wariant dotarcia do powyższych atrakcji?

    • 13 0

    • ja się oriętuję (1)

      atrakcją tej wycieczki był właśnie trudny dojazd do tych atrakcji, a o takie trudne dojazdy coraz trudniej, bo wyżynają puszczę na potęgę i wszędzie robią plażę, lub pustynię, żeby lepiej działały GPS-y, bo wiadomo, że drzewa zasłaniają satelity GPS-owe.

      • 11 1

      • Bez przesady

        Trasę tę można swobodnie pokonać mając np: aplikację Traseo lub Locus w swoim smartfonie. Wiele osób z tego korzysta i faktycznie sprawdziją się świetnie. Potwierdzam. A do większości tych miejsc można dotrzeć szlakami turystyki pieszej choć jak wspomniał autor trasa nie jest łatwa z uwagi na piachy i wyrąb lasu.
        PozdRower

        • 11 0

  • Chyba wypad rodzinny z dziećmi (1)

    Za trudny z względu na długość i warunki drogowe.

    • 9 0

    • Zależy od twojej i dzieci kondycji ;)

      Ja moje dzieci do turystyki aktywnej przyzwyczajam od dawna. Maluchy podróżowały z nami po świecie mając kilka miesięcy. Młodszy na rowerku ostatnio pokonał ze mną 50-km trasę Harpagana. 6 letnia córka przejechała prawie setkę w terenie i co najlepsze po dojechaniu do domu powiedziała: "już w domu"? Moje dzieci nie ciągną bajki w telewizji, a podróże, co mnie bardzo cieszy!

      • 6 5

  • Super trasa

    Tarasa bardzo fajna, ale droga się skończyła za kamiennym stołem. Tam gdzie miała biec droga było zborze do pasa :) Trzeba byłoby ją skorygować na letnią porę roku.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane