• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk - miasto wielu cmentarzy

Marcin Stąporek
1 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Cmentarz komunalny w Nowym Porcie. Ciekawostką są tu groby Polaków z okresu istnienia Wolnego Miasta Gdańska. Cmentarz komunalny w Nowym Porcie. Ciekawostką są tu groby Polaków z okresu istnienia Wolnego Miasta Gdańska.
Odnawiany w ostatnich latach cmentarz żydowski na Chełmie. Odnawiany w ostatnich latach cmentarz żydowski na Chełmie.
Obelisk nagrobny Klawitterów jest ostatnim śladem po zlikwidowanych cmentarzach u stóp Grodziska. Obelisk nagrobny Klawitterów jest ostatnim śladem po zlikwidowanych cmentarzach u stóp Grodziska.

Pierwszy dzień listopada kojarzy nam się nieodparcie z odwiedzaniem cmentarzy, paleniem zniczy i ozdabianiem grobów kwiatami. Taki sposób obchodzenia tego święta jest jednak stosunkowo młody, tak samo zresztą, jak cmentarze, które znamy.



W opracowanym w 1999 r. studium historyczno-konserwatorskim, Joanna Labenz wyliczyła 93 cmentarze użytkowane na terenie Gdańska w czasach historycznych. Najdawniejszym z nich był wczesnośredniowieczny cmentarz przy ul. Sukienniczej, na terenie dawnego grodu. Od tamtego czasu odkryto jeszcze starsze pochówki, zlokalizowane pod dzisiejszą Halą Targową w pobliżu kościoła św. Mikołaja.

Archeolodzy natrafiają też czasem na terenie Trójmiasta na jeszcze starsze groby, pochodzące z epok przedhistorycznych. Ludzie zamieszkiwali ten teren od czasu, gdy kilka tysięcy lat temu został on uwolniony od zlodowacenia. Ze względu na wędrowny, zbieracko-łowiecki tryb życia, ci najdawniejsi mieszkańcy naszych okolic nie zakładali jeszcze cmentarzy dla swoich zmarłych. Najstarszym dotąd odnalezionym pochówkiem na naszym terenie był prawdopodobnie grób, odkryty w 1892 r. w Nowych Szkotach koło Wrzeszcza: na podstawie znalezionych w nim przedmiotów, siekierki i glinianego naczynia, ustalono, że pochodzi on z początków epoki brązu, sprzed około 4 tys. lat. Liczniejsze są, kilkanaście wieków młodsze, cmentarzyska z wczesnej epoki żelaza. W tym czasie zmarłych palono na stosach, a szczątki wkładano do specjalnych naczyń - urn, które wstawiono następnie do grobów o ścianach i pokrywach wykonanych z płyt kamiennych. Są to tzw. groby skrzynkowe, dość licznie znajdowane w naszej okolicy. Były one badane przez archeologów m.in. na Oksywiu, w Redłowie, Małym Kacku, Sopocie, Oliwie, na Suchaninie, Ujeścisku i w wielu innych miejscach. Około przełomu er częściowo zrezygnowano z palenia zwłok. Cmentarzyska z grobami z tego czasu, zwanego okresem wpływów rzymskich, znajdowały się m.in. na Oksywiu, w Oliwie u stóp Pachołka, w okolicy VII Dworu na Polankach, przy ul. Chrzanowskiego we Wrzeszczu, a także w miejscu dzisiejszego "City Forum" koło dworca Gdańsk Główny.

We wczesnym średniowieczu schrystianizowani mieszkańcy Pomorza chowani byli najczęściej wokół zakładanych wtedy kościołów - wspomniany cmentarz pod gdańską Halą Targową związany był z pierwotnym kościołem św. Mikołaja, na mniejszą skalę badano podobne cmentarze m.in. przy kościele św. Katarzyny i katedrze oliwskiej. Niektóre z tych grobów były prawdopodobnie nakryte kamiennymi płytami z płaskorzeźbionym krzyżem.

W późniejszym średniowieczu, w związku ze wznoszeniem murowanych, coraz większych kościołów, pojawił się zwyczaj składania zmarłych we wnętrzu kościołów, w ziemi bezpośrednio pod posadzką albo w specjalnie budowanych kryptach. W ten sposób stare gdańskie kościoły: zarówno te wielkie, jak Kościół Mariacki, św. Katarzyny, św. Trójcy czy św. Jana, ale też niewielkie, jak Bożego Ciała czy zlikwidowany kościół św. Ducha na Głównym Mieście, stały się cmentarzami dla wielu tysięcy gdańszczan. Znaczniejsze osoby upamiętniano bogatymi epitafiami umieszczanymi na ścianach i filarach świątyni albo przynajmniej nakrywano grób kamienną płytą z nazwiskiem zmarłego. Jednak dotyczy to tylko niewielkiej cząstki pogrzebanych: w większości ograniczano się jedynie do wpisania nazwiska do prowadzone w każdej parafii Księgi zmarłych.

Trzeba tu jednak dodać, że miejsce wewnątrz kościoła, nawet niczym nie oznaczone, wiązało się z określonymi kosztami, a dla biedoty pozostawało miejsce na przykościelnym cmentarzu na zewnątrz świątyni. Od XVII wieku, w związku z wyczerpywaniem się przestrzeni w mieście otoczonym fortyfikacjami, zaczęto zamykać i stopniowo likwidować przepełnione cmentarze przykościelne. Poszczególne parafie zaczęły wówczas zakładać swoje cmentarze poza zasięgiem wałów, u stóp Biskupiej Górki i Grodziska, a pod koniec XVIII wieku wzdłuż Wielkiej Alei łączącej Gdańsk z Wrzeszczem. W okresach zwiększonej umieralności spowodowanej epidemiami, np. dżumy czy cholery, zakładano osobne cmentarze, położone w większej odległości od miasta, najczęściej na wzniesieniach po zachodniej stronie Gdańska.

Trzeba tu jeszcze wspomnieć o Żydach, których niewielka, ale ważna dla dziejów Gdańska wspólnota miała już od XVII wieku własne cmentarze na Chełmie i w dzisiejszym Wrzeszczu.

Ostatecznie pochówków w centrum Gdańska (intra muros) zakazano ze względów sanitarnych w 1815 r. XIX wiek to okres rozwoju cmentarzy w formie, jaką znamy do dziś: z grobami znajdującymi się wśród zieleni, oznaczonych krzyżami i pomnikami nagrobnymi. Zapewne też dopiero w tym czasie ukształtował się, przede wszystkim wśród katolików, zwyczaj odwiedzania grobów w dniu 1 listopada, dekorowania ich kwiatami i palenia świec.

W 1946 r. na terenie Gdańska naliczono 47 cmentarzy. Najliczniejsze były ewangelickie, a drugim miejscu katolickie, był też osobny cmentarz menonicki, dwa żydowskie i cmentarz związku wolnoreligijnego. Było też kilka cmentarzy wojskowych oraz zakładane od początku XX wieku cmentarze komunalne, dostępne dla wszystkich zmarłych bez względu na przynależność religijną. Większość z nich została zamknięta, a w kolejnych latach często ulegały one likwidacji. Obecnie w Gdańsku jest 12 czynnych cmentarzy, z tego 7 w zarządzie komunalnym i 5 parafialnych.

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Opinie (99) ponad 20 zablokowanych

  • pewnie za 200-300 lat (15)

    nie będzie śladu po cmentarzu na Łostowicach , zlikwidują go ze względów sanitarnych ,pozostaną jedynie urny z prochami po kremacji ciał.

    • 82 15

    • nie sądze (13)

      choc trudno przewidziec co bedzie za 200 lat

      • 8 3

      • wrócą dinozaury:) (2)

        • 20 4

        • (1)

          jak popatrzeć na polityków to odnosi się wrażenie, że już wróciły. omnomnomnom

          • 17 3

          • Raczej zawsze były.

            • 0 0

      • (9)

        ...ale dlatego raczej latwo przewidziec co bedzie za 200 lat.
        Ja ciesze sie chociaz tym ze znikna znaki interpunkcyjne oraz kilka niepotrzebnych literek ;)

        • 3 2

        • Masz na myśli raczej znaki diakrytyczne. (7)

          • 3 1

          • Hm (6)

            tak, te tez, Niewiadomy, ale glownie mam na mysli literki jak u z kreska, z z kreska, kropka, itd.

            • 0 1

            • u zamkniete.

              • 1 0

            • Te wszystkie ogonki (pod) czy kreseczki stawiane nad literami to właśnie znaki diakrytyczne. (4)

              • 4 0

              • (3)

                Mi chodzi o stukane literki na komputerze, Kotek.

                • 1 0

              • (2)

                O ich istnienie

                • 1 0

              • Pewnie, że kumam. (1)

                Tylko Ty z kolei nie wiesz jak nazwać coś, o czym piszesz, więc Ci podpowiadam. Misiu:-)

                • 3 0

              • ee, podobno 90% żab nie kuma

                tylko rechocze

                • 0 0

        • nie rozsmieszaj mnie

          powiedz to lepiej Chińczykom

          • 1 0

    • powstanie piekne osiedle...

      • 2 0

  • Jak nie patrzeć,nie bardzo mi się tam spieszy.... (3)

    • 48 0

    • Cmentarz żywych

      Jedyne miejsce spotkań nienawidzącej się z wzajemną ironią i obłudą rodziny..

      • 1 0

    • no nikomu o zdrowych zmysłach ale to nieuniknione:) (1)

      I Ty i ja i Ci Państwo, prędzej czy później:)
      W sumie mam z tego polewkę bo czasem jak widzę takich młodych i bogatych "nieśmiertelnych" to mi lepiej się robi i jakiś tam odsetek zazdrości którą wzbudza ich majątek i luksusowe życie mam w końcu przewodu pokarmowego, dobry jest taki dzień kiedy mogę popatrzeć na tłuszczę i zwyczajnie stwierdzić, że jesteśmy tacy sami ale generalnie żałuję, że czasem tak na siebie patrzymy, nie doceniamy tego co ulotne i trwa chwilę...

      • 1 0

      • To co ulotne na ogół doceniamy. Nie doceniamy to co wieczne.

        • 0 0

  • a smętarz dla zwierzaków (11)

    gdzie jest?

    • 26 22

    • Pet Cemetery (4)

      • 2 4

      • raczej S. King

        • 3 2

      • Cmenterz Petsow (2)

        • 1 1

        • Smetarz Petsow (1)

          • 1 1

          • Pokecmentarz

            • 0 0

    • Zapytaj Adamowicza. (4)

      Władze miasta obiecaly cmentarz dla zwierząt już kilka lat temu i nic nie robia.
      te wladze już nic nie zrobią. Chyba ze ktoś zastapi pawelka.

      • 9 1

      • jaja sobie robicie z tym cmentarzem dla zwierząt??? (3)

        To może nie róbmy tylko dla psów ale odrazu dla kotów, świnek morskich, dla owadów, dla insektów itd. itp.?

        P.S. UM ma poważniejsze sprawy to zajmowania się i chwała nam za to, o!

        • 3 17

        • ale zakopać w gródku nie można... (2)

          tak więc uważam, że taki cmentarz by się przydał...

          a nie, że trzeba się kitrać i zakopywać pupila po nocach, aby nikt życzliwy nie widział i nie doniósł odpowiednim służbom...

          • 8 0

          • O nawet nie wiedziałem że niemożna. (1)

            • 6 1

            • no to teraz powiniennes wykopac :)

              • 4 0

    • w pupie

      Gdańsk to ponad tysiącletnie miasto, nie dziwota że tyle tu cmentarzy.

      • 0 0

  • 200-300 lat (5)

    za 300 lat dzieci twoich prawnuków nie będa pamiętały że ktoś taki tak ty czy ja kiedyś żyli.smutne ale prawdziwe i trzeba się cieszyć z każdego dnia naszego Zycia:))))

    • 62 5

    • Dobrze gada-polac mu:-)

      • 5 2

    • masz racje

      ide sie napic vudeczki :)

      • 0 0

    • ot i z G@luksem po raz pierwszy przyszło mi się zgodzić.

      znaczy się, jak coś zyciowo waznego w swojej istocie jest, to można sie dogadać.

      wasze zdrowie Panie i Panowie.

      • 0 0

    • teraz dostrzegłem, ze to tylko jakaś podróbka - gulix, czy coś takiego w nicku.

      a już myslałem, już mi sie miło zrobiło, "że można"...

      • 0 0

    • cmentarze

      mój przodek zginął w bitwie pod Hastings w 1066.

      • 0 0

  • Cmentarz - idealny biznes :-) (14)

    Za 3h jadę na Łostowice podmienić swojego pracownika, który od rana zrobił mi obrotu na 3 tys. (do 19-stej przy takiej pogodzie jak dzisiaj będę miał obrót jakieś 10-14 tys.) Wprawdzie najlepiej schodzą nam znicze po 2 zł szt., ale kupowaliśmy je w markecie po 80 gr.

    • 56 19

    • uczciwością i pracą ludzie się bogacą, pozdrawiam (13)

      • 22 5

      • (2)

        a co na to sprzedawcy żelek i krówek przy cmentarzu na pierwoszynie ? :P

        • 23 0

        • (1)

          akurat tego by mi brakowało :P zawsze kupię kilka kawowych ...mmm :)

          • 7 1

          • ...wystarzcy wystawic wendory a babci dac za ich napelnianie.

            • 5 1

      • Bogacą się garbem i nerwicą (8)

        Ten interes jest na 3 dni. Przy tej cenie musiałbyś sprzedać około 11 tysięcy tych zniczy aby mies 14 obrotu, marne szanse. Trzeba jeszcze opłacić pracownika, paliwo, miejsce na sprzedaż, nie wiem jak z podatkami ale raczej wspaniałomyślnie Skarbówka nie daruje.
        Co do uczciwości i bogactwa w jednym, to znam kilku co się dorobili, część na Morzu część za granicą. W Polsce nie znam nikogo kto by uczciwie do czegoś doszedł.

        • 19 9

        • Czyli mzsz znajomych zlodzejaszkow (2)

          • 5 2

          • (1)

            ..a kto Tobie ukradl literki???

            • 4 1

            • jeszcze sie glupio pytasz

              • 1 2

        • (2)

          Niezupełnie. Ludzie nie kupują po jednym zniczu. Zwykle biorą po kilka różnych. Są osoby, które zostawią 6 zł, ale i takie które wydadzą 50 zł. Większe znicze kosztują 15-30 zł (średnie 6-10 zł). Jeśli przeciętnie klient na znicze wyda jakieś 15-25 zł, a przez godzinę takich klientów będzie 30-50, to zrobią obrót na jakieś 800-1200 zł, a to dość realna wartość, biorąc pod uwagę fakt, że przy stoiskach ze zniczami prawie zawsze jest kolejka.
          To był obrót, a zysk: przy marżach na towary w granicach 70-150 % (na jedne mniej na inne więcej) zysk i tak będzie duży.

          • 8 0

          • (1)

            50 klientow na godzine?? Jeden klient w troche ponad minute! Zartujesz chyba, to jest nawet niewykonalne z punktu technicznego.

            • 3 4

            • Nie ładnie...

              Ehh... Człowieku małej wiary. Było trzeba postać chwilę przy straganach i popatrzeć...

              • 0 0

        • a kasa fiskalna je?

          czy nie ma? :)

          • 1 1

        • to mało ludzi znasz :)

          albo znasz nie tych co trzeba

          • 0 0

      • jasne....ale to jest POLSKA!

        • 2 1

  • hmmm jak dla mnie jest to (1)

    bardziej stela nagrobna niż obelisk, który ma czworoboczną podstawę i wyraźnie zwęża się ku górze zakończonej stożkiem ale autor zapewne wie lepiej

    • 5 0

    • wg mnie zbytek zajmujący miejsce

      "z prochu powstałeś i w proch się obrócisz" więc inwestujmy w krematoria i ergonomię miasta bo zalew takich "obelisków" zwiastuje rychły koniec gruntów pod cmentarze a w Święto Świętych można się spotkać przy płycie nagrobnej, symbolu, kominku czy ulubionej okolicy zmarłego i to właśnie moje życzenie a nie prochy po śmierci swatać z nieznanym sąsiadem choć i to niewykluczone bo ja będę chciał a rodzina nie...:)

      • 1 0

  • Trwa festiwal zniczy !

    który grób ma ich najwięcej, który ma największe ! A liczy się tylko pamięć i symboliczne jej zaznaczenie...
    Tak myślę..

    • 28 3

  • groby skrzynkowe (1)

    Co się z nimi po odkryciu i zbadaniu stało? Na zachodzie Europy stanowią atrakcję turystyczną; u nas ich nie widziałem. Czy wszystkie odkryto bądź to w miejscach niedostępnych do zwiedzania, bądź to w przygotowaniu do inwestycji, które zniszczyły stanowiska archeologiczne? Niczego z tych grobów do obejrzenia zwykłemu człowiekowi już nie zostało (poza przedmiotami znalezionymi w grobach i wystawionymi w muzeach)?

    • 3 0

    • groby skrzynkowe a w zasadzie ich rekonstrukcję możesz zobaczyć np w Leśnie

      koło Brus

      • 0 0

  • (4)

    A czy gdzieś na cmentarzach Gdańska leżą byli żołnierze bitew, powstań np. styczniowego lub znane postacie dla Gdańska i Polski ?

    • 8 3

    • zaraz (2)

      chlopcze-o co Tobie chodzi-jesli jacyś powstańcy u na sleżą-to chyba tacy co do Prus uciekli z listopadowego lub styczniowego.Bohaterow wojen masz-na cmentarzu francuskim,na niemieckim garnizonowym,radzieckim,pomordowanych pocztowcow.

      • 2 2

      • (1)

        Dziękuję za odpowiedź. Wyszukałem, że jeszcze na cmentarzu na Zaspie są pochowani są jeńcy wojenni m.in. z Wlk. Brytanii, Włoch i Rosji, na Cmentarzu Garnizonowym żołnierze austriaccy, a na Cmentarzu w Nowym Porcie żołnierzy/marynarzy szwedzkich.

        • 1 0

        • Dokładnie-jak widać wystarczy poszukac i od razu okazuje sie ze w gdanskiej ziemi leza żolnierze z róznych krajów Europy.

          • 0 0

    • na łostowickim jest harcerzy i żołnierzy AK

      • 1 0

  • a kto umarł ten nie żyje... (4)

    • 9 5

    • Nieprawda - ja jestem wiecznie żywy (2)

      • 7 1

      • (1)

        Współczuję, umarłeś ponad 80 lat temu o Rosjanie ciągle Ciebie konserwują !!!
        Nie zaznałeś spokoju po śmierci.

        • 6 1

        • on tylko żartował z tym podpisem

          przecież to nie może być Lenin. On dawno zmarł, zresztą polskiego nie znał.

          • 0 0

    • A to się zdziwisz.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane