• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co najmniej 35 tys. miesięcznie za obsługę kładki na Ołowiankę

Michał Brancewicz
24 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Liczniki czasu sposobem na "uciekającą kładkę"?
  • Ruchome przęsło kładki na Ołowiankę czeka na montaż, który rozpocznie się 8 maja. Po testach przeprawa zostanie udostępniona w połowie czerwca.
  •  Element ruchomy kładki na Ołowiankę
  •  Element ruchomy kładki na Ołowiankę

Jest czworo chętnych do obsługi kładki na Ołowiankę zobacz na mapie Gdańska. Jej funkcjonowanie przez pierwsze półtora roku będzie kosztowało miasto co najmniej 630 tys. zł, czyli 35 tys. miesięcznie. Przeprawa zacznie działać w połowie czerwca.



Jak często zamierzasz korzystać z kładki na Ołowiankę?

Za niespełna dwa miesiące będzie można przejść suchą stopą na Ołowiankę nad taflą Motławy. Zwodzona kładka wymaga jednak stałej obsługi. W trwającym przetargu właśnie otwarto oferty chętnych do opieki nad przeprawą przez całą dobę.

Do przetargu zgłosiły się dwie firmy i dwa konsorcja. Rozpiętość cenowa między nimi jest bardzo duża. Najniższą ofertę złożyło konsorcjum Barbara Góralska Z.I.E. i Dariusz Góralski Z.I.E z Giżycka, które za obsługę przez najbliższe półtora roku (od 15 maja 2017 r. do 15 listopada 2018) zażyczyło sobie 628,8 tys. zł i zadeklarowało posiadanie ośmiu pracowników z wymaganymi uprawnieniami.

Kolejna należała do konsorcjum czterech spółek z grupy Impel z Wrocławia i opiewała na kwotę niemal 634 tys. zł (brak pracowników z uprawnieniami). Firma FBSerwis z Warszawy wyceniła swoje usługi na 809 tys. zł (cztery osoby z uprawnieniami). Najwięcej, bo aż 1 mln 823 tys. zł chce zainkasować za ten kontrakt firma Elward z Gdańska, również legitymująca się czterema osobami z uprawnieniami.

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni ma na ten cel przeznaczone 810 tys. zł. Cena jest głównym, ale nie jedynym kryterium wyboru (80 proc.). Pozostałe 20 proc. oferent otrzymuje za liczbę osób z uprawnieniami.

Jeśli wygra opcja najtańsza, będzie to oznaczało, że obsługa kładki pochłonie miesięcznie ok. 35 tys. zł.

Trwają prace związane m. in. z powstaniem budynku sterowni na Ołowiance. Kilkaset metrów dalej, przy Siennej Grobli zobacz na mapie Gdańska łączone są wszystkie metalowe elementy części ruchomej przeprawy.

Za dwa tygodnie rusza montaż przęsła kładki

8 maja rozpocznie się montaż przęsła kładki na przyczółkach. Od tego czasu tor wodny na Motławie zostanie zamknięty na blisko trzy tygodnie i rozpoczną się testy. Z kolei piesi skorzystają z kładki 14 czerwca, dzień przed Bożym Ciałem.

Warto wspomnieć, że otwarcie i zamknięcie kładki będzie trwało maksymalnie dwie minuty, a w razie awaryjnego, ręcznego zamykania - 20 minut.

Kładka już wkrótce połączy dwa brzegi Motławy. Kładka już wkrótce połączy dwa brzegi Motławy.
- Wszystkie prace przebiegają zgodnie z planem - zapewnia Włodzimierz Bartosiewicz, szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - W tym tygodniu na plac budowy dotrą najważniejsze elementy przeprawy, czyli sprowadzane z Holandii siłowniki, które będą odpowiadały za podnoszenie i opuszczanie przęsła kładki.
W osobnym przetargu wybrano firmę, która zabuduje drewnem wbite w dno Motławy tzw. kierownice toru wodnego. Przytwierdzone zostaną do nich okładziny z brazylijskiego drewna egzotycznego. Cechujące się wysoką trwałością i naturalną odpornością na biodegradację deski massaranduba pojawią się do końca czerwca.

Koszty budowy kładki prezentują się następująco: budowa obiektu - 7,65 mln zł, zabudowa kierownic - 307 tys. zł.

Opinie (265) 6 zablokowanych

  • Mają rozmach....:-) Powinna być obsługiwana automatycznie a nadzorowana przez dyżurnych z monitoringu Straży Miejskiej (2)

    Koszt obsługi poraża.... Przecież to 2-3 mieszkania w skali roku...

    Mostu otwieranego automatycznie nie potraficie zrobić w XXI wieku ? Szok.

    • 34 6

    • (1)

      Przecież to się zwróci z nawiązką.

      • 4 8

      • Przedsiębiorco nie płeć bzdur.

        Komu się zwróci? Co się zwróci? Chyba, że przejście płaską będzie płatne. A swoją drogą ile firm postawiłeś w stan upadłości?

        • 5 1

  • (5)

    Rzadko to pisze, ale jestem wyjątkowo dumny z bycia Gdańszczaninem. Pomimo tego, że obecny Prezydent ma parę chybionych projektów to uważam, że rozwój śródmieścia idzie w bardzo dobrym kierunku.

    • 22 36

    • tata nie mam kluczy zadzwon bo stoje na klatce

      • 14 1

    • (3)

      To prawda, nigdy nie jest idealnie, ale Gdańsk rozwija się w dobrym kierunku.

      • 8 6

      • Tylko ciekawe jak zarobić na utrzymanie tych wszystkch dobrych kierunków (2)

        Na głupie przejście przez Motławę bulić 35 tys. miesięcznie.

        • 10 6

        • (1)

          Takie inwestycje zwiększają atrakcyjność turystyczną i za tym idą pieniądze. Można nic nie robić, zaorać teren, nie ma kosztów, ale też nie ma przychodów.

          • 11 11

          • Dokładnie. Przykład- szczurza gdynia

            • 5 0

  • Może teraz zwolennicy budowy kładki złapią się za głowę i pukną w nią mocno (7)

    Oczywiście cesarz Paweł I Metropolitalny jak mamił Was kładką to zapomniał powiedzieć o kosztach utrzymania a i za budowę obiecywał, że zapłacą kosmici.
    Macie tutaj fajny przykład jak nieefektywnie wydawać nie swoje pieniądze.

    • 48 10

    • (5)

      Dlaczego? Jakieś argumenty?

      • 1 8

      • jakie argumenty? (3)

        jak ktoś ma chociaż odrobinę rozumu to pojmie, że stosunkowo dużo pieniędzy będzie wydawane na tak mało efektywny sposób.

        • 8 2

        • (2)

          Ktoś kto nie rozumie jakie pieniądze zostawiają turyści w miastach europy dzięki takim atrakcjom to dopiero ma mały rozum.

          • 4 8

          • taaa, ten urzędowy i powielany mit o turystach

            gdzie są te wielkie przychody z turystów po Euro2012, gdzie te strumienie pielgrzymujących do ECS kolebki mentorów Budynia?
            Jak na razie to do każdej z tych imprez do dzisiaj dopłacamy kilkadziesiąt milionów rocznie (m.in. raty za stadion i utrzymanie bieżące ECS) i to jest wymierne w odróżnieniu od zysków jakie z tego niby są.

            Kładka kolejną atrakcją, która przyciągnie tłumy turystów - nie rozśmieszaj mnie.
            W tym mieście urzędnicy nie potrafili nawet parkingów w sezonie letnim wynająć a potem rozwiązać zgodnie z prawem (przez co grozi miastu spór sądowy a może i nawet w dalszej perspektywie wypłata odszkodowania)

            • 10 3

          • No nie rozśmieszaj ludzi. A cóż to za atrakcją g*wniana kładka.

            Ludzie po inne atrakcje przyjeżdżają do Gdańska. Ponadto na turystach zarabiają restauracje, hotele, knajpy itp. A nie miasto.

            • 7 0

      • Proszę argument 35000 miesięcznie.

        • 2 0

    • Ten Paweł ma tam mieszkanie.

      • 3 1

  • najdroższy

    A czemu to nie wygra najdroższy. A co tam stać nas.

    • 6 3

  • Kładka

    Może i dobrze, że będzie gdyż wymusi szybką budowę z prawdziwego zdarzenia mariny oraz przystani Żeglugi, "przed" kładką. Może na Młodym Mieście lub Polskim Haku....
    Nie oszukujmy się, wpływanie "głębiej" na Motławę jest bez sensu i powinno być okazjonalne, dla mniejszych jednostek.

    • 13 9

  • aha piekny kolejny walek psa lysego!!!

    • 11 11

  • Podobno... (2)

    będzie się długo otwierać i zamykać ta kładka. Podobno coś ok. 0,5 - 1 h.

    • 6 8

    • Ciekawe kiedy się zepsuje. (1)

      • 1 0

      • Szybko

        I będzie ręczne otwieranie ca 20 min w godz od 9-16 w dni robocze.
        Ewentualnie dla Ekscelencji B. z goścmi..;)

        • 2 0

  • Masakra (1)

    A wystarczyło dwóch ludzi zatrudnić z urzędu dać im po 5 tys i skakali by z radości w robocie . A tak 35 bierze firma a obsługa dostanie po 1,5 tys . Gdzie tu logika i interes mista .

    • 32 3

    • jasne

      ci z urzędu to tylko po pieczątki chodzą ćwoku

      • 0 0

  • Zajęcie dla niepełnosprawnych. (2)

    Tę kładkę powinny obsługiwać niepełnosprawni a nie nierarobione byki znajomków z UM.Byki do roboty na wagony,albo do łopaty.

    • 11 5

    • Windy i dźwigi też niepełnosprawni, po co ludzie z uprawnieniami za wielką kasę!

      • 1 1

    • byki to zwykle mają inne roboty do wykonania

      a pozatym zwykle to się byczą

      • 4 2

  • 4300 pln brutto za jednego pracownika (6)

    z uprawnieniami, zapytam się jakie tą są niby uprawnienia że firma z Giżycka ma aż 8 pracowników a pozostałe tylko 5 czy 4. Ciekawe czy stając do przetargu ZDiZ zażądał dokumentów potwierdzających te uprawnienia czy tylko dodał punkty na podstawie deklaracji, tak mamy całe stado ludzi z uprawnianiami. Następnie gdy firma X wygra przetarg znajdzie bezrobotnych z UP, wyśle ich na odpowiedni kurs a następnie będzie im potrącać kasę przez kolejne 18 mcy z wypłaty która wyniesie 1300 netto. Może redakcja sprawdzi te deklaracje posiadania ludzi z uprawnieniami?

    • 26 2

    • (1)

      Własnie, po co do szpitali zatrudniać lekarzy po studiach, lepiej kilku bezrobotnych z UP, wysłać ich na kurs i po sprawie.

      • 6 2

      • 100% !!! hehe

        • 0 0

    • (2)

      po primo - w Giżycku pewnie łatwiej znaleźć chętnych z uwagi na inny rynek pracy
      po secundo - pewnie w życiu nie zawierałeś żadnej poważniejszej umowy niż abonament telefoniczny, gdyż inaczej wiedziałbyś, że deklarowaną liczbę pracowników trzeba zapewnić na czas trwania umowy a nie przed ani po.

      Myślisz, że jakaś firma zatrudnia na zapas 4 albo 8 ludzi bo może to się przydać do wygrania przetargu? Takie rzeczy to w urzędach możliwe ale nie w firmie gdzie trzeba myśleć o zysku.

      • 10 2

      • Giżycko i całe Mazury mają dużo mostów i śluz

        więc ludzi tam nie brakuje. Kto pływał szlakiem WJM ten wie.

        • 4 0

      • po pierwsze nie pisz mi że w Giżycku łatwiej jest znaleźć chętnych ze względu na inny rynek pracy chyba że jesteś z innego wymiaru, jak można sugerować że do Gdańska przyjadą do pracy ludzie z Giżycka bo pracodawca za tą śmieszną kwotę wynajmie im mieszkania ze swojej kasy itd. Jeżeli w specyfikacji przetargu żąda się deklaracji posiadania pracowników z odpowiednimi uprawnieniami tzn że takich mają nie w UP tylko w rzeczywistości, dlatego też inne firmy napisały że mają 4 lub 5. "deklarowaną liczbę pracowników trzeba zapewnić na czas trwania umowy a nie przed ani po" - ciekawy sposób myślenia, najpierw wygrywam przetarg a potem z ulicy łapię ludzi do pracy, na kurs się wyśle, zakwateruje w kontenerze lub na działkach, jakoś to będzie a jak nie będzie szło to złożę aneks do umowy.

        • 0 1

    • 4300 to koszt pracodawcy, a nie brutto pracownika

      to jest wiele niższe. Za 4300 pracodawcy, pracownik ma circa 2500 na łapę, ale nie łudźmy się, żaden z Giżycka tyle nie dostanie. To będą studenci i emeryci

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane